Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaguar Gdańsk - MKS Jantar Ustka 1:0 (0:0)

Mariusz Surowiec
Jaguar Gdańsk – MKS Jantar Ustka 1:0.
Jaguar Gdańsk – MKS Jantar Ustka 1:0. Mariusz Surowiec
Spotkanie pomiędzy Jaguarem Gdańsk a usteckim Jantarem przez wielu typowane było jako hit 14 kolejki IV ligi pomorskiej. Oba zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli - Jantar z dorobkiem 28 punktów był w 3, Jaguar z jednym oczkiem mniej plasował się na 4 lokacie. W sobotę minimalnie lepsi okazali się gospodarze, którzy zwyciężyli po strzale Buraczewskiego z 83 minuty meczu 1:0.

Spotkanie toczone było w niezbyt sprzyjających warunkach atmosferycznych. Przenikliwe zimno i wiejący wiatr z pewnością nie sprzyjał obu zespołom. W przekroju całego spotkania najsprawiedliwszym rezultatem byłby bezbramkowy remis. Żaden z zespołów nie potrafił zdominować rywala i narzucić własnych warunków gry. Po pierwszej połowie minimalnie lepsze wrażenie sprawiali piłkarze Piotra Piszko. Na ich korzyść przemawiała jedyna dogodna sytuacja do strzelenia bramki. W 30 minucie spotkania lewą stroną boiska popędził Iwański który wrzucił piłkę na głowę Siarneckiego. Ten zgrał ją na piąty metr do Piechowskiego, który miał przed sobą praktycznie pustą bramkę. W ostatniej jednak chwili udaną interwencją popisał się Skrypoczka, który nogą zablokował piłkę zmierzającą do bramki.

Po przerwie trochę lepiej prezentowali się gospodarze. Wciąż jednak żadna z drużyn nie potrafiła sforsować szczelnej defensywy rywala. Dobrze grali Sobczyk i Prusaczyk w Jaguarze, nie mylili się także Łukasik z Kozerą. Ustecka defensywa zagapiła się tylko raz a gospodarze potrafili ten błąd wykorzystać. Z prawej strony pozwolił się wyprzedzić Kozera i Buraczewski pokonał Wojciecha Wilhelma. Jantar próbował jeszcze odrobić stratę ale Jaguar do końca nie dał się już zaskoczyć. W 89 minucie spotkania arbiter nie podyktował ewidentnej jedenastki dla gospodarzy po zagraniu ręką przez Sebastiana Boszke we własnym polu karnym.

Po meczu trener usteckiej jedenastki Piotr Piszko powiedział - Wydaje mi się, że w przekroju całego spotkania byliśmy zespołem lepszym. Więcej operowaliśmy piłką zabrakło nam jednak decydujacego podania i odrobiny szczęścia. W drugiej połowie mieliśmy oddawać więcej strzałów niestety zespół tego nie zrealizował. Rywale stworzyli sobie tak naprawdę pół okazji ale strzelili bramkę i trzy punkty zostają w Gdańsku. Musimy wyciągnąć wnioski z dzisiejszego spotkania i postarać się o więcej sytuacji strzeleckich w kolejnych meczach.

Jaguar Gdańsk - MKS Jantar Ustka 1:0 (0:0)
83 min - Michał Buraczewski

Jaguar Gdańsk - Skrypoczka, Czorniej (Janik 49), Sobczyk, Prusaczyk, Dembek, Niechciał żk (Buraczewski 53), Słaby, Kinas, Kuźniarski (Świek 80), Gmerek, Żołnowski

MKS Jantar Ustka - Wilhelm, Cudziło (Boszke 80), Kozera żk, Łukasik, Iwański, Granosik, Siarnecki żk (Mytych 75), Barnik, Piechowski, Wójcik, Patyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza