Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk - Śląsk Wrocław: randka w ciemno (wideo)

Rafał Szymański [email protected]
Energa Czarni Słupsk.
Energa Czarni Słupsk. Łukasz Capar
Energa Czarni ma w niedzielny wieczór randkę ze swoją przeszłością. Najdalszą w osobie Mantasa Cesnauskisa, niedawną - reprezentowaną przez Roberta Tomaszka i najświeższą w osobie Rockyego Trice'a.

Czy mecz ze Śląskiem Wrocław będzie randką z przeznaczeniem? Taki rywal, jak drużyna z Dolnego Śląska jest wreszcie w stanie pokazać, na co stać Energę Czarnych w obecnym sezonie. Umówmy się - porażka z PGE Turowem Zgorzelec oraz zwycięstwa z beniaminkami Startem Wikaną i MKS Dąbrowa były wkalkulowane i wliczone w bilans zysków. Mecz ze Śląskiem jest prawdziwym testem słupskiego zespołu i jego trenera.

Zobacz także: Kyle Shiloh nie pęka. Średnio 22 punkty na mecz

Mocni podkoszowi
Mocny, a nawet bardzo mocny jak na polskie warunki jest skład Śląska pod koszem. Jest Aleksandar Mladenović, jest Lawrence Kinnard i wspomniany Tomaszek. To połączenie przytłaczającej techniki i siły. Tomaszek jest w dobrej formie, podobnie było zresztą w Enerdze, gdzie świetnie zaczął, a skończył przedwcześnie, rozwiązując kontrakt z Czarnymi Panterami. To już było. Liczy się to, co teraz: Śląsk gra dobrze, szczęśliwie i przede wszystkim wygrywa.

Energa Czarni: urazy
Lekarz oznajmił, że gotowy do gry na 100 procent jest Michał Nowakowski. Zawodnik wreszcie zaczął uczestniczyć w treningach 5x5. Już w poprzednim tygodniu, jeszcze przed grą z MKS Dąbrowa Górnicza, podobnie było w wypadku Kacpra Borowskiego. Dlatego aż dziwne było, że nie pojawił się na parkiecie w Zagłębiu.

Po starciu z MKS kontuzji ścięgna Achillesa doznał Bojan Trajkovski. Gracz dopiero w piątek wrócił do zajęć z drużyną. Jego forma w meczu ze Śląskiem będzie dużym znakiem zapytania. Zresztą wciąż obecna postawa Macedończyka każe kwestionować jego umiejętności jako centra.

Zobacz także: Gdzie kupić bilety na mecz Energi Czarnych

Test dla trenera
Mecz będzie także próbą dla Dejana Mijatovicia. Słupski szkoleniowiec na razie wygrywa. Ale zespół gra bardzo niestabilnie, bez rytmu, razi nieporadnością , by za chwilę zaimponować skuteczną akcją. Kto wie, jakimi drogami idą myśli szkoleniowca, gdy w pewnym momencie potrafi wpuścić na parkiet piątkę: Śnieg, Franklin, Shiloh, Gruszecki, Seweryn.

- Teraz przed nami sześć spotkań, które pokażą oblicze drużyny - mówił w programie GP24 Basket Marcin Sałata, generalny menedżer Energi Czarnych.

Zobacz także: Magazyn GP24 Basket po meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Energa Czarni Słupsk (wideo)

Gry ze Śląskiem, a potem z AZS Koszalin (w), Asseco (d), King Wilki Morskie (w), Treflem Sopot (d), Stelmetem (w) pomogą w zdefiniowaniu umiejętności drużyny. Wtedy nie będzie jeszcze za późno, by dokonywać ewentualnych zmian. Nawet radykalnych.

Dla fanów Energi Czarnych mecz będzie miał nieco sentymentalny charakter. To właśnie ze względu na trójkę graczy, którzy kiedyś bronili barw zespołu z hali Gryfia (Cesnauskis, Tomaszek, Trice). Teraz będą chcieli ją zdobyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza