W lutym tego roku między Budowem a Motarzynem w powiecie słupskim doszło do tragicznego wypadku. 28-letnia kobieta kierująca fiatem punto straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na lewe pobocze i uderzyła bokiem w przydrożne drzewo. Czteroletnia dziewczynka zginęła na miejscu. Kobieta, która kierowała fiatem, nie odniosła poważniejszych obrażeń fizycznych, ale w dużym szoku przewieziono ją do szpitala.
Zobacz także: Tragedia pod Budowem. Zginęło 4-letnie dziecko (wideo)
Przez kilka miesięcy śledczy ustalali szczegóły wypadku, bo pojawiło się wiele niejasności. Niektórzy ze świadków twierdzili, że dziewczynka nie była zapięta w foteliku, inni wręcz odwrotnie.
- Przyjechałem tam chwilę po zdarzeniu, nie było jeszcze ani policji ani pogotowia, kobieta chyba wpadła w poślizg (dziwne, bo to prosta droga, może się zagapiła, nie wiem), uderzyła tylnym błotnikiem w drzewo i wpadła na pole (dość daleko, widać, że wolno nie jechała, do czego skłania kiepski stan nawierzchni w tym miejscu) - stwierdził świadek zdarzenia. - Wypadek niegroźny w sumie, dziecko zginęło, ponieważ było przewożone na przednim fotelu, bez odpowiedniego fotelika. Kobieta zapięła mu pas na szyi, w wyniku czego dziecko, z tego co widziałem, miało zmiażdżoną krtań.
Prokuratura Rejonowa w Słupsku zdecydowała się sporządzić akt oskarżenia przeciwko mamie Michalinki o czyn z art. 177 par. 2 KK, który mówi, że jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. 28-letnia mieszkanka powiatu bytowskiego dobrowolnie poddała się karze.
Zapadł wyrok w tej sprawie i stał się właśnie prawomocny. - Sąd uznał, że kierująca nieumyślnie naruszyła przepisy ruchu drogowego, nie zachowała bezpieczeństwa - twierdzi Danuta Jastrzębska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Słupsku. - Wyrok to sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
Jak wynika z akt sprawy, Michalinka znajdowała się w foteliku. Była też przypięta pasami, również tym bezpieczeństwa (od strony pasażera, dziewczynka siedziała z przodu - dop. red.).
- Na skutek przesunięcia pasa bezpieczeństwa doszło do urazu szyi i w konsekwencji do przerwania rdzenia kręgowego - stwierdza sędzia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
