Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Mariusz Łach nadal kandydatem na prezydenta Słupska

Zbigniew Marecki
Andrzej Mariusz Łach nadal kandydatem na prezydenta Słupska.
Andrzej Mariusz Łach nadal kandydatem na prezydenta Słupska. Zbigniew Marecki
Sędzia Jolanta Sudoł, słupski komisarz wyborczy uchyliła wraz z uzasadnieniem uchwałę Miejskiej Komisji Wyborczej w Słupsku w sprawie wykreślenia Andrzeja Mariusza Łacha z listy kandydatów na prezydenta Słupska.

Przypomnijmy: we wtorek MKW w Słupsku wykreśliła Andrzeja Mariusza Łacha, kandydata KWW Słupsk na prawo z listy kandydatów na prezydenta miasta, bo jego nazwisko nie znajdowało się w miejskim rejestrze wyborców.

- To, że jesteśmy zameldowani w Słupsku, nie oznacza, że automatycznie znajdziemy się w rejestrze wyborców. W przypadku pana Łacha tak się nie stało. Kandydat nie sprawdził, czy znajduje się w miejskim rejestrze. Ponieważ go nie było, wykreśliliśmy go z listy kandydatów na prezydenta. Wiem, że teraz ta sprawa jest wyjaśniana - tłumaczy "Głosowi" Jerzy Sulżycki, zastępca przewodniczącego Miejskiej Komisji Wyborczej w Słupsku.

Zobacz także: Andrzej Mariusz Łach wykreślony z listy kandydatów na prezydenta Słupska

Andrzej Mariusz Łach był zaskoczony tą decyzją, bo brał udział w ostatnich wyborach i referendach. - Nikt mi wtedy nie zwracał uwagi, że mnie nie ma w rejestrze wyborców, więc nie spodziewałem się, że może być inaczej. Poza tym nikt ze znanych mi słupszczan nigdy nie sprawdzał, czy znajduje się w rejestrze wyborców - komentował Łach. Poinformował "Głos" także, że od 29 października znowu znajduje się w rejestrze wyborców.

- Moim zdaniem Miejska Komisja Wyborcza popełniła błąd, bo nie powinna mnie skreślać, ale poprosić o usunięcie wady - dodał Łach.

Z kolei sędzia Sudoł bardzo krytycznie oceniła działalność Miejskiej Komisji Wyborczej. Według niej nie było podstaw do tego, aby zarzucać kandydatowi, że złożył nieprawdziwe oświadczenie, bo tego nie zrobił.

- Mam wrażenie, że to urzędnicy prezydenta Słupska, którzy pomagają Miejskiej Komisji Wyborczej, pracują na starej ordynacji wyborczej z 2011 roku. Według mnie nie zauważyli, że przepisy się zmieniły. Teraz kandydat na prezydenta miasta nawet nie musi być zameldowany w mieście, w którym kandyduje na prezydenta. Poza tym kandydat musi się znaleźć w rejestrze wyborców do dnia, kiedy odbywają się wybory. Tymczasem pan Łach już 29 października dostarczył potwierdzenie, że znajduje się w miejskim rejestrze wyborczym - tłumaczy sędzia Sudoł.

Jej zdaniem MKW działałaby lepiej, gdyby miała charakter stały, ale tak mogłoby się stać, gdyby parlament zmienił prawo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza