Gromadząc się tego dnia , o godzinie 19:00 w lęborskim kinie, mogli spotkać między innymi siostrę Anemie, panią Gienie (Bartosz Żukowski), anestezjologa Śledzionę ( Dariusz Gnatowski), chirurga (Zbigniew Lesień) czy także "niekomornika" Jana Niepogrzebanego ( Piotr Pręgowski).
Ponaddwugodzinna komedio-farsa to odzwierciedlenie tego wszystkiego, co dzieje się w polskiej służbie zdrowia.
Skorumpowani, całkowicie nieudolni lekarze, brak lekarstw i medykamentów, szpitalny nieład, terminy zabiegów i badań sięgające nieskończoności, biurokracja, nieprzyjazny stosunek do pacjenta i brak kompetencji to tylko część wątków jakie pojawiły się w sztuce. Szpital po prostu nadawał się do zamknięcia, a personel z niecierpliwością oczekiwał wizyty komornika.
Już w pierwszych minutach dało się odczuć przyjazną więź pomiędzy niektórymi bohaterami. Znalazło się również miejsce na rywalizację między lekarzami, pojawił się także nieoczekiwany zwrot akcji, który wszystko wywraca do góry nogami. Jest też fragment Hamlet'a w amatorskim wykonaniu szpitalnego personelu w celu poprawy stanu zdrowia oraz ogólnego samopoczucia komornika.
W całość wpleciono piosenki, nie stosowane na co dzień słowa o wulgarnym zabarwieniu oraz zabawne dialogi, które sprawiają że publiczność szybko odnajduje i zauważa swoje własne doświadczenia, które zdążyła zdobyć w kontaktach na drodze służba zdrowia - pacjent .
Wszystko co zaprezentowano w sztuce - jak mówi jeden z aktorów: "nie ma na celu ośmieszyć służby zdrowia, ma po prostu dać uśmiech widzom"
dla Głosu Pomorza: Szymon Karczewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?