Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Konwiński: Cel to wygrać drugą turę

Aleksander Radomski
Zbigniew Konwiński na konferencji prasowej był już pewny wygranej w I turze.
Zbigniew Konwiński na konferencji prasowej był już pewny wygranej w I turze. Krzysztof Piotrkowski
Rozmowa z posłem Zbigniewem Konwińskim, zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich w Słupsku.

- W drugiej turze zmierzy się pan na pewno z Robertem, Biedroniem lub Kujawskim.

- Kto by to nie był, czy Robert Kujawski, czy Robert Biedroń, drugą turę trzeba wygrać. Który to z panów Robertów by nie był, to będę chciał te wybory wygrać i będę robił wszystko, abyś­my za dwa tygodnie spotkali się na trochę innej rozmowie.

- A nie obawia się pan kandydatury posła Biedronia?

- Ani się nie obawiam, ani nie lekceważę. Mieliśmy da­ne sondażowe, również te z "Głosu Pomorza", które wska­zywały, że to ja - chociaż niczego w polityce nie można być pewnym - wygry­wam pierwszą turę. Tak też się stało, z przewagą około 10 procent.

- A jak będzie wyglądać kampania w ciągu tych dwóch tygodni?

- Skoncentrowana na indywidualnych rozmowach. Na bezpośrednim kontakcie z ludźmi. Tu już nie ma sensu wydawania jakiejś wielkiej liczby materiałów wyborczych. Ja 40 lat mieszkam w Słupsku. Rozmawiam z ludźmi. Słupszczanie znają moje wady i zalety. Będziemy organizować więcej spotkań z mieszkańcami.

- A gdzie pan upatruje koalicjanta w przyszłej radzie miejskiej w Słupsku?

- Czekamy na potwierdzenie wyników. Damy sobie kilka dni na ewentualne rozmowy. Nie lekceważę tego, że kilku kandydatów osiągnęło porządne wyniki. Andrzej Twardowski, który stworzył Słupskie Porozumienie Obywatelski uzyskał około 16 procent. To jest dość przyzwoity wynik. To są ludzie, których my znamy, z częścią których współpracowaliśmy. Jest to środowisko dość bliskie Platformie Obywatelskiej. Myślę, że oni też nas tak odbierają. Uważam, że jest duża szansa, że ci, który głosowali na Słupskie Porozumienie Obywatelskie, zagłosują teraz na kandydata Platformy Obywatelskiej.

- A PO-PiS?

- Z Robertem Kujawskim współpracowałem w latach 2006-2007. Byłem przewod­niczą­cym rady miejskiej, a Robert moim zastępcą. Dobrze oceniam tę współpracę. Niczego nie można jednoznacznie przekreślić.

Rozmawiał Alek Radomski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza