Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies dla sportowca i stanowczej osoby

Redakcja
Poszukuje odpowiedzialnego domu, dla około rocznego, niebieskookiego Sylara. Psiak został adoptowany ze schroniska jako około 4-5 miesięczny, dominujący podrostek.

Niestety jestem zmusza znaleźć mu nowego właściciela, który bardziej sprosta jego wymaganiom.

Psiak ujmuje wszystkich swoją urodą, co jest błednę. Jeżeli Sylar ma być ozdobą Waszego pięknego ogrodu - zweryfikuj swoje plany, bo pies i tak skończy w kojcu.
Sylar jest niezależnym i dominującym osobnikiem. Potrzebuje stanowczego i konsekwentnego opiekuna w przeciwnym razie, może wykazywać oznaki dominacji niosące za sobą agresje. Sylar nauczony jest zachowania czystości w mieszkaniu, jednak pod długą nieobecność domowników, zdarza mu się psocić i niszczyć. Jest to pies dla zapalonych sportowców, którym mógłby towarzyszyć w codziennym życiu. Sylar kocha wodę, aportowanie, długie spacery po lesie i zabawę na świeżym powietrzu. Sprawdziłby się również jako kompan do wycieczek rowerowych. Ma duże pokłady energii, które jest ciężko wyładować.

Ten energiczny psiak toleruje koty, a wręcz uwielbia ich towarzystwo( mieszka z kotem) . Do psów bywa rożnie jednak w większości przypadkach dobrze dogaduję się z czworonogami. Sylek nie jest wybredny w jedzeniu, ale podczas posiłku pilnuje miski i błędem byłoby do niej zaglądać lub go dotykać w czasie karmienia.
Psiak nie nadaje się do zamieszkania z małymi dziećmi!!

Idealnym rozwiązaniem byłoby gdyby trafił do domu z ogrodem, gdzie mógłby swobodnie biegać lub jako stróż dużej, dobrze ogrodzonej posesji.
Sylar przeszedł zabieg kastracji, posiada aktualne szczepienia udokumentowane w książeczce zdrowia oraz micro chipa.

Zastrzegam sobie wybór nowego właściciela oraz wizytę przed i po adopcyjną w przyszłym miejscu przebywania psa. Tel: 881573861.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza