Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2014. Zamieszanie z głosowaniem, za dużo nieważnych głosów

Aleksander Radomski
Wyborcy mieli wątpliwości ile krzyżyków mają postawić na kartach. Często pytali o to członków komisji. Szczególnie dużo błędów było na białych kartach. Bywało, że krzyżyki były na każdej karcie.
Wyborcy mieli wątpliwości ile krzyżyków mają postawić na kartach. Często pytali o to członków komisji. Szczególnie dużo błędów było na białych kartach. Bywało, że krzyżyki były na każdej karcie. Łukasz Capar
Co trzeci głos w wyborach do rady powiatu słupskiego był nieważny. W wyborach do rady miejskiej w Słupsku co dziesiąty. Przy tak niskiej frekwencji to dramat.

Statystyki niedzielnych wyborów samorządowych są dramatyczne. W Słupsku, gdzie uprawnionych do głosowania było niecałe 75 tysięcy osób, do urn poszło 26 846 wyborców. Frekwencja wyniosła więc około 35 procent i jest niższa od tej sprzed czterech lat, która wyniosła 42,4 proc.

Zobacz także: W Miastku wylosowali radnego (wideo, zdjęcia)

W ostatnią niedzielę oddano też więcej głosów nieważnych. Było ich aż 2892, w praktyce co dziesiąty uprawniony niepoprawnie wypełnił karty wyborcze. Dla porównania, nieważnych głosów w poprzednich wyborach samorządowych oddano tylko 1403.

W wyborach do rady powiatu słupskiego zagłosowało 20 tys. osób, z czego aż 7 tys. oddało głos nieważny. - Chodzę na wybory i nie mam problemów z papierkową robotą - przyznaje Alfred Grossman ze Słupska. - Książeczka, którą otrzymał wyborca, mogła niektórych wprowadzić w błąd. Nic dziwnego, że tyle osób się pomyliło.

Podobnych głosów redak­cja otrzymała w środę wię­cej. Wśród nich również takie, w których zarzucano przedstawicielom obwodowych komisji wyborczych, że ci nie informowali o tym, jak głosować. Gubiono się, przeglądając karty do głosowania na miejskich radnych i tych do sejmiku wojewódzkiego. Zdarzało się, że każdą z kartek broszury z nazwiskami kandydatów brano za odrębną kartę do głosowania. W konsekwencji znaków X stawiano więcej niż potrzeba, czyli na każdej z kartek broszury, czym przekreślano ważność własnego głosu.

Zobacz także: Pierwsze komentarze kandydatów na prezydenta Słupska (wideo)

- Ale te wybory niczym nie różniły się od tych poprzednich - zauważa sędzia Jolanta Sudoł, komisarz wyborczy w Słupsku. - Wcześniej też były karty, broszurki i głosowano na listę. My tłumaczyliśmy, wypowiadając się dla mediów, że w Słupsku stawia się trzy krzyżyki, każdy na odrębnej karcie do głosowana na prezydenta, radnego i radnego do sejmiku. Uczulaliśmy, aby uważać i nie zmarnować głosów. W komisjach obwodowych wisiały obwieszczenia informujące, jak poprawnie oddać głos.

Róża Rzepilińska, prezes stowarzyszenia Mam prawo wiedzieć, przyznaje, że gruba książeczka z listą kandydatów do rad może sprawiać wrażenie enigmatycznej.

- Wraz z kartą nie otrzymaliśmy czytelnej instrukcji, na której powinno być napisane, że na tych kilkunastu kolorowych stronach stawiamy tylko jeden X i tylko przy jednym nazwisku - zauważa. - Ale tak naprawdę to przyczyn jest kilka.
Chodzi tu na przykład o brak edukacji obywatelskiej Polaków. Znamy nazwisko prezydenta czy wójta i może paru radnych z gminy. Ale ci do powiatu czy sejmiku wojewódzkiego są zupełnie anonimowi, również na kartach do głosowania, kiedy ubiegają się o reelekcję. Inni kandydaci też niewiele wcześniej mówią o sobie. Przecież statystycznie to każdy z nas wybierał spośród listy 100 różnych nazwisk.
Co znamienne, w środę poseł PSL Eugeniusz Kłopotek przyznał publicznie, że pierwsze miejsce na listach wyborczych przy wielostronicowych kartach do głosowania wpłynęło na wynik wyborczy ludowców.

Jego zdaniem cała ordynacja i system głosowania nie były zrozumiałe, ale zaznaczył, że byłoby lepiej, gdyby wszystkie komitety z nazwiskami kandydatów znalazły się na jednej stronie karty, a nie na kilku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza