Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gra o normalne życie Kuby

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Maciej Nacfalski uwielbia sport i aktywność fizyczną. Tę pasję przeniósł na swoich synów. Na zdjęciu z synem Kubą podczas gry w badmintona.
Maciej Nacfalski uwielbia sport i aktywność fizyczną. Tę pasję przeniósł na swoich synów. Na zdjęciu z synem Kubą podczas gry w badmintona. Krzysztof Piotrkowski
Zagrać w kosza, pojechać w góry z całą rodziną, a przede wszystkim normalnie chodzić - to są marzenia 13-letniego Kuby Nacfalskiego. Aby je zrealizować, potrzebna jest bardzo kosztowna operacja na rdzeniu kręgowym.

Kuba Nacfalski cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Gdy miał roczek jego rodzice Maciej i Wioletta usłyszeli, że ich syn nigdy nie stanie na nogi. Nie pogodzili się jednak z tym i walczyli o syna. Rehabilitowali go. Po pewnym czasie Kuba stanął na nogi i zaczął poruszać się przy pomocy chodzika. Obecnie, aby poruszać się przy pomocy chodzika, nie stawia nóg naprzemiennie, tylko podskakuje. Chłopiec jednak woli taki sposób przemieszczania się niż korzystanie z wózka inwalidzkiego. Nawet w szkole podstawowej wolał siedzieć na krześle niż na wózku. Z niego korzysta tylko podczas wyjątkowych okazji.
Kuba jest chłopcem o wielu talentach. Lubi czytać, brać udział w turniejach gry w kręgle organizowanych przez Stowarzyszenie Arcus w Słupsku, a także malować.
W konkursie plastycznym zorganizowanym przez Fundację Kochajmy Zabytki w Słupsku został jednym z dziewięciu laureatów, którzy w ramach art.-terapeutycznego programu Malujemy Historię Pokonujemy Granice odwiedzili Chicago. Do Stanów Zjednoczonych pojechał także jego tata. Gdy nocował wraz z synem w polonijnej fundacji Dar Serca, dowiedział się, że w Stanach jest specjalista, który od 1987 roku przeprowadza operacje na rdzeniu kręgowym, które umożliwiają osobom z porażeniem mózgowym sprawniejsze poruszanie kończynami. Maciej Nacfalski zaczął zbierać informacje na temat operacji i jej ewentualnego sfinansowania.

Okazało się, że koszt takiej operacji wynosi 60 tysięcy dolarów. Cały czas w akcję pomocową zaangażowana jest Fundacja Kochajmy Zabytki, zarówno w Słupsku, jak i w Chicago. To ona zadeklarowała się przeznaczyć 30 tysięcy dolarów na niezbędną operację. W Słupsku 2500 złotych udało się zebrać podczas Targów Zdrowia na Akademii Pomorskiej, 4816 złotych podczas Święta Pstrąga zorganizowanego nad Stawkiem Łabędzim, a 2900 złotych podczas II Biegu Niepodległości. W tym ostatnim czynny udział wzięli Maciej Nacfalski i Kuba. 13-latka, który siedział na wózku inwalidzkim, przez całą trasę (10 km) pchał tata.

- Było fajnie, bardzo mi się podobało - uśmiecha się Kuba. Z biegu zadowolony jest także tata chłopca. Mężczyzna podkreśla, że chciał pokazać synowi, że w naszym mieście mogą dziać się fajne rzeczy. Do biegu trochę się przygotowywał, ale dobrą kondycję fizyczną stara się utrzymywać każdego dnia. Wszystko ze względu na konieczność ciągłego rehabilitowania syna.

W pokoju 13-latka przymocowane są dwa drążki do podciągania się, każdy na innej wysokości. Przy tym, który położony jest wyżej, ćwiczy Kuba pod czujnym okiem taty. Sam, o własnych siłach może korzystać z kolei z drążka, którego położenie dopasowane zostało do wzrostu chłopca. Bracia Kuby: Bartek (13 lat) i Emanuel (11 lat) również lubią ćwiczyć. Jak zdradza Kuba, gdyby mógł normalnie chodzić, rozegrałby rodzinny mecz koszykówki oraz wybrał się z braćmi i rodzicami na górską wyprawę. Obecnie nie może sobie pozwolić na takie wyczyny ze względu na swój stan zdrowia. Rodzina chłopca jest jednak dobrej myśli. Z 60 tysięcy dolarów do uzbierania zostało 90 tysięcy złotych.
- Wierzę, że uda nam się zebrać te pieniądze. My Polacy mamy wielkie serca
i chcemy pomagać - mówi z wiarą Maciej Nacfalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza