Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik: Niebezpieczne przejście u zbiegu ulic Jana Pawła II i Lutosławskiego

Daniel Klusek
Zdaniem drogowców, przejście dla pieszych u zbiegu ulic Jana Pawła II i Lutosławskiego nie jest niebezpieczne dla pieszych.
Zdaniem drogowców, przejście dla pieszych u zbiegu ulic Jana Pawła II i Lutosławskiego nie jest niebezpieczne dla pieszych. Krzysztof Piotrkowski
Czytelnik proponuje montaż barierek przy przejściu dla pieszych. Drogowcy twierdzą, że to miejsce należy do bezpiecznych.

- Przejście dla pieszych u zbiegu ulic Jana Pawła II i Lutosławskiego jest bardzo niebezpieczne. Tylko czekać, aż dojdzie tam do tragedii - mówi pan Tomasz, czytelnik ze Słupska. - Wychodzący zza budynku nie widzą nadjeżdżających samochodów i odwrotnie. Ponieważ przejście znajduje się blisko dużego skrzyżowania z ul. Prostą, samochody nierzadko pędzą, aby zdążyć przejechać na zielonym świetle.

- Byłem świadkiem hamowania z piskiem opon lub wyprzedzania lewym pasem, gdy na prawym inny samochód ustąpił pieszemu. Kierowcom jadącym lewym pasem ulicą Jana Pawła II może wydawać się, że ci z prawego pasa zatrzymują się przed skrzyżowaniem, a nie ustępują pieszemu. Czy tam nie można postawić choćby barierek, jakich dużo po drugiej stronie ulicy?

Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, zapewnia, że to przejście jest bezpieczne.

- Regularnie korzystam z tego przejścia dla pieszych - mówi Marcin Grzybiński. - Gdy na skrzyżowaniu z ulicą Prostą jest czerwone światło, kierowcy zatrzymują się przed skrzyżowaniem z ulicą Dominikańską, aby przepuścić jadące nią samochody. Układ sygnalizacji świetlnych jest tam taki, że samochody albo jadą ciągiem, albo w ogóle ich tam nie ma. Piesi wychodzący zza budynku na pasy muszą tam jednak uważać. Montaż barier, doświetlenia czy likwidacja przejścia nie są tam planowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza