Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Manipulacje w Lęborku? Niezadowoleni idą do sądu

Sylwia Lis
Emocje związane z wyborami samorządowymi nie opadają. W Lęborku będzie druga tura i kilka protestów wyborczych
Emocje związane z wyborami samorządowymi nie opadają. W Lęborku będzie druga tura i kilka protestów wyborczych Sylwia Lis
W Lęborku nikt nie jest zadowolony z przebiegu wyborów samorządowych. Lepszy Lębork-Lepszy Powiat oraz KWW Koalicja dla Lęborka idą do sądu. Protest składany jest bezpośrednio do Sądu Okręgowego w Słupsku.

W Lęborku szykuje się druga tura wyborów między Witoldem Namyślakiem (Koalicja dla Lęborka) a Maciejem Szrederem (Lepszy Lębork-Lepszy Powiat). Ale wcześniej sąd będzie musiał rozpatrzyć przynajmniej dwa protesty wyborcze.

- Oczywiście złożymy protest wyborczy - zapowiada Zbigniew Cybula, pełnomocnik komitetu wyborczego KWW Lepszy Lębork- Lepszy Powiat. - Zbieramy w tej chwili materiały i dowody. Z naszych informacji wynika, że doszło do poważnych nieprawidłowości w pracach komisji obwodowych. Doszło też do manipulacji w protokołach. Zdaniem komitetu zbyt długo trwało przekazywanie protokołów z wyborów do rady powiatu. Kandydaci z KWW Lepszy Lębork-Lepszy Powiat mówią, że jeszcze we wtorek rano twierdzono, że mają pięć miejsc w radzie, a po południu już tylko trzy.

- Jedno straciliśmy w okręgu numer 1 Lębork na rzecz KW Porozumienia Społecznego (5 głosami przy 11 364 głosach ważnych). Drugi w okręgu nr 2 Łeba - Wicko na rzecz KW Ziemia Lęborska (trzema głosami przy 3323 głosach ważnych w tym okręgu) - mówi Zbigniew Cebula.

Protest wyborczy zamierza złożyć również KWW Koalicja dla Lęborka.

- Będzie ich kilka - mówi Mirosław Siergiej, pełnomocnik KWW Koalicja dla Lęborka. - W kilku przypadkach wystąpiła nieznaczna różnica w otrzymanych głosach, a jednocześnie komisja wyborcza uznała stosunkowo dużo głosów za nieważne. Jest to o tyle dziwne, że procedury wyborcze były bardzo proste. W wyborach do Rady Miejskiej w Lęborku wyborca otrzymywał jedną kartę z wykazem nazwisk i powinien postawić jeden znak X. Członkowie komisji informują nas, że niejednokrotnie dochodziło do sytuacji, w której część komisji chciała uznać głos za ważny, natomiast część miała inne zdanie.

Siergiej twierdzi, że w jednej z komisji "rozmnożyły" się karty do głosowania. - Komisja wydała 503 karty do głosowania, natomiast z urny wyciągnięto ich 507 - mówi pełnomocnik. - W jednej z komisji pojawiła się karta z zupełnie innej komisji z innymi nazwiskami, co świadczy o tym, że w Lęborku miał miejsce handel głosami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza