Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tysiące litrów nielegalnego spirytusu. Zlikwidowali hurtownię alkoholu

opr. K. Głowinkowski
Tysiące litrów nielegalnego spirytusu. Zlikwidowali hurtownię alkoholu
Tysiące litrów nielegalnego spirytusu. Zlikwidowali hurtownię alkoholu Straż Graniczna
Kolejną w tym miesiącu nielegalną hurtownię alkoholu zlikwidowali w Gdyni funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

Na jednej z posesji ujawnili blisko 1100 litrów spirytusu bez polskich znaków akcyzy, który miał trafić na trójmiejskie targowiska. Zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 47 do 56 lat. Wszyscy to mieszkańcy woj. pomorskiego.

Działania przeprowadzono we wtorek wspólnie z policjantami CBŚP. Spirytus znajdował się w pięciolitrowych pojemnikach plastikowych oraz w szklanych butelkach. Były też arkusze z naklejkami "Spirytus", "Spirytus Gdański" i "Spirytus Rektyfikowany" oraz niewielkie ilości papierosów i tytoniu bez polskich znaków skarbowych akcyzy. W mieszkaniu jednego z mężczyzn strażnicy graniczni ujawnili dodatkowo prawie 40 litrów spirytusu.

Po wykonaniu czynności procesowych zatrzymanych mężczyzn zwolniono. Grozi im kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat 3 albo obie te kary łącznie. Alkohol warty blisko 100 tys. zł zabezpieczyła Straż Graniczna, która prowadzi dalsze postępowanie w tej sprawie.

To w ostatnim czasie kolejne ujawnienie przez funkcjonariuszy Morskiego Oddziału Straży Granicznej tak dużych ilości nielegalnego alkoholu. Na przełomie października i listopada strażnicy graniczni skonfiskowali w Gdańsku, Gdyni i innych miejscowościach woj. pomorskiego przeszło 3,5 tysiąca litrów spirytusu, 173 kg tytoniu i prawie 320 tysięcy papierosów bez polskich znaków akcyzy. Kilka dni później w Gdyni zabezpieczyli 900 litrów tego alkoholu, a tydzień temu w Gdańsku 1500 litrów. W tym miesiącu Straż Graniczna na Pomorzu zajęła łącznie 7 tys. litrów nielegalnego spirytusu o wartości przeszło pół miliona złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza