Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa przywłaszczenia kostki brukowej prawomocnie umorzona

Bogumiła Rzeczkowska
Zdjęcie poglądowe.
Zdjęcie poglądowe. Archiwum
Po czterech latach od czasu wszczęcia śledztwa nie ustalono, kto przywłaszczył od marca 2008 roku do września 2009 roku 170 sztuk płyt kamiennych i 1650 ton kamienia brukowego o łącznej wartości 705 tys. zł na szkodę miasta Słupska.

To była główna część śledztwa, które zawiera jeszcze kilka drobniejszych wątków. Słupska prokuratura okręgowa umorzyła sprawę przywłaszczenia kostki brukowej w czerwcu tego roku. Ustaliła, że po remoncie ul. Kilińskiego, gdy stary bruk zastąpiono asfaltem, kostka powinna zostać zmagazynowana przez ówczesny Zarząd Dróg Miejskich, ale na stanie było tylko około 300 ton bruku z rozbiórki.

- Śledztwo umorzono wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu - taką przyczynę podawał Jacek Korycki, rzecznik prokuratury okręgowej.- Panował bałagan i niechlujstwo. Trudno stwierdzić, czy popełniono przestępstwo.

Zobacz także: Śledztwo w sprawie zniknięcia 1700 ton bruku z ulicy

Tym samym postanowieniem umorzono sprawę niedopełnienia obowiązków przez Wiesława K.,dyrektora ZDM, które polegało na zleceniu odtworzenia nawierzchni jezdni na ul. Kilińskiego w Słupsku bez wymaganego zgłoszenia robót budowlanych oraz zlecenie wykonania robót Przedsiębiorstwu Drogowo-Mostowego Sp. z o.o. w Słupsku z pominięciem procedury przetargowej.

Prokuratura umorzyła także wprowadzenie w błąd pracowników PDM co do zamiaru zapłaty za nawierzchnie ulic Kilińskiego i Kaszubskiej - co najmniej 300 tysięcy złotych.

Zobacz także: ony bruku wyparowały. Prokuratura umarza sprawę

Postanowienie o umorzeniu zaskarżyło pokrzywdzone miasto Słupsk. W listopadzie słupski sąd rejonowy uchylił decyzję o umorzeniu śledztwa i cofnął je prokuraturze do dalszego prowadzenia. Jednak tylko dwa wątki, które mają wyjaśnić, czy dyrektor ZDM przyjął łapówkę w postaci piły i tarczy diamentowej o wartości 819 złotych oraz w postaci usługi wynajmu i serwisu kabiny sanitarnej toj toj o wartości ponad 3 tysięcy złotych.

- W tej sytuacji umorzenie sprawy przywłaszczenia kostki jest już prawomocne - oznajmia Jacek Korycki. - Resztę wątków śledztwa zakończymy w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza