Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Miastku przedwyborczej debaty nie było. Za to burmistrz odpowiadał na pytania

Andrzej Gurba [email protected]
Sala w miasteckim kinie była prawie pełna. W większości znajdowali się w niej sympatycy obecnego burmistrza Romana Ramiona. Spotkanie trwało kilka godzin.
Sala w miasteckim kinie była prawie pełna. W większości znajdowali się w niej sympatycy obecnego burmistrza Romana Ramiona. Spotkanie trwało kilka godzin. Andrzej Gurba
Nie doszło do debaty, za to urzędujący burmistrz Miastka odpowiadał na pytania mieszkańców. Danuty Karaśkiewicz nie było w kinie, bo w tym czasie spotkała się z mieszkańcami Słosinka.

Urzędujący burmistrz Miastka Roman Ramion zaprosił na wtorkowy wieczór Danutę Karaśkiewicz, swoją konkurentkę na najważniejszy fotel w gminie, na debatę. Karaśkiewicz do kina jednak nie przyszła. Prowadzący odczytał jej list. - Panie burmistrzu, serdecznie dziękuję za zaproszenie na debatę kandydatów na burmistrza. Z przykrością informuję, że, niestety, nie wezmę w niej udziału. Wynika to z faktu, że w proponowanym terminie miałam już umówione spotkanie z wyborcami w Słosinku. Wielokrotnie mówiłam, że debata kandydatów miała już miejsce i nie widzę sensu jej powtarzania. Poza tym proszę pamiętać, że moja propozycja jest zupełnie inna. Przeszłość to jedno, a wizja rozwoju miasta na kolejne cztery lata to drugie. Zapraszam wszystkich do spotkania przy urnach wyborczych 30 listopada - to słowa Karaśkiewicz.

Ramion wyraził ubolewanie, że mimo wielu zaproszeń jego kontrkandydatka nie pojawiła się na debacie. - Chciałem prowadzić rzeczową, merytoryczną dyskusję na temat rozwoju gminy - podkreślił Ramion. Urzędujący burmistrz powiedział, że mimo iż debaty nie będzie, odpowie na każde pytanie mieszkańców. I pytania od mieszkańców były. Pytano Ramiona o plany inwestycje, budowę i remont dróg, szpital, politykę kadrową, spółki gminne. Praktycznie o wszystko. Bardzo aktywni w zadawaniu pytań byli m.in. radni oraz kandydaci na radnych z Komitetu Wyborczego Romana Ramiona. Urzędujący burmistrz chwalił się m.in. budową dróg, przejęciem szpitala, pozyskaniem funduszy unijnych.

Były też niewygodne pytania. Jeden z przedsiębiorców chciał uzyskać informacje, dlaczego burmistrz nie odpowiada na wszystkie pytania za pomocą formularza "napisz do burmistrza". Ramion nie mógł konkretnie odnieść się do sprawy, bo nie wiedział, o jaki wpis chodzi.

Z kolei mieszkaniec bloku przy ul. Piastowskiej miał pretensje, że od siedmiu lat nie może się doprosić lampy ulicznej. Ramion odpowiedział, że nie sam burmistrz o tym decyduje, lecz radni. - Dlaczego w opiece społecznej ludzi traktuje się jak śmieci? - to kolejne pytanie z sali. Ramion stwierdził, że trudno mu się do tego odnieść, bo nie zna konkretnej sprawy. Zapewnił, że zmieni się jakość obsługi.

Wyniki wyborów

W pierwszej turze wyborów urzędujący burmistrz Roman Ramion pokonał Danutę Karaśkiewicz przewagą około 500 głosów.

Ramion wygrał na wsiach, ale przegrał z Karaśkiewicz w mieście. Analizując wyniki z poszczególnych okręgów, można stwierdzić, że matecznik Ramiona to okręg i ze Słosinkiem i Miłocicami oraz Wałdowem i Piaszczyną. To w nich Ramion przede wszystkim zbudował swoją przewagę. W tym pierwszym urzędujący burmistrz miał 232 głosy, a Karaśkiewicz 81. W drugim na Ramiona głosowały 244 osoby, a na Karaśkiewicz 80.

Karaśkiewicz najlepszy wynik uzyskała w okręgu numer 5 (m.in. ul. Armii Krajowej ) - 141. Ramion miał 86 głosów. W okręgu numer 8 ona miała 170, Ramion 124. W okręgu numer 6 Karaśkiewicz miała 183 głosy, a Ramion 145. Karaśkiewicz wygrała też nieznacznie w okręgu nr 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza