Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele do pracy w czasie przerwy świątecznej?

Zbigniew Marecki
Minister edukacji utrudniła życie polskim nauczycielom w czasie przerwy świątecznej. Także ci w Słupsku głowią się, jak spełnić jej oczekiwania.
Minister edukacji utrudniła życie polskim nauczycielom w czasie przerwy świątecznej. Także ci w Słupsku głowią się, jak spełnić jej oczekiwania. pixabay.com
Minister edukacji utrudniła życie polskim nauczycielom w czasie przerwy świątecznej. Także ci w Słupsku głowią się, jak spełnić jej oczekiwania.

Tegoroczna zimowa przerwa świąteczna rozpoczyna się 22 grudnia i będzie trwać oficjalnie do 31 grudnia. Jednak niektórzy uczniowie wracają do szkoły dopiero 7 stycznia! W tych dniach w szkołach nie ma lekcji, ale te dni - z wyjątkiem świąt - nie są dla nauczycieli wolne. Dyrektor może im wtedy zaplanować pracę, w tym zajęcia z dziećmi. Poza tym 2 stycznia wypada w piątek, a 5 stycznia to poniedziałek. 6 stycznia to również dzień wolny od pracy, bo to święto Trzech Króli. Nic więc dziwnego, że wiele szkół w kraju zarządziło, by w całym tym okresie nie było lekcji. Dyrektorzy mogli to zrobić w porozumieniu z radami: pedagogiczną i rodziców oraz samorządem uczniowskim. Rodzice mają problem, bo nie wiedzą, co zrobić z dziećmi.

- Szkoły mają obowiązek zająć się uczniami w czasie przerwy świątecznej - przypomniała w mediach Joanna Kluzik-Rostkowska, minister oświaty. Według niej nie może być tak, aby w tych dniach w szkołach nie było zajęć opiekuńczo-wychowawczych.

Co na ten temat sądzą dyrektorzy słupskich szkół?

- 15 grudnia mamy radę pedagogiczną. Będziemy o tym dyskutować - mówi Kazimierz Skiba, dyr. Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupsku. Według niego, jeśli będzie trzeba, to nauczyciel dyżurujący zostanie wyznaczony. - Moje doświadczenie jednak jest takie, że podczas przerwy świątecznej dzieci niechętnie pojawiają się w szkole. Raz przyszedł uczeń, który po dwóch godzinach zajęć z nauczycielem się popłakał. Do domu zabrał go dziadek, który nie wiedział, że rodzice wysłali go do szkoły - opowiada dyrektor Skiba. Stanowisko pani minister wywołało także konsternację wśród nauczycieli.- Już wykupiłam sobie wyjazd na dwa tygodnie w czasie przerwy świątecznej. Teraz drżę, czy nie zostanę wylosowana na dyżur w szkole - powiedziała nam jedna z nauczycielek.

Z kolei ZNP zarzuca w liście otwartym, że MEN zachęca rodziców do donoszenia na nauczycieli. Mówi też o tabloidyzacji polityki edukacyjnej w wydaniu pani minister.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza