- Przyjeżdżają do nas głównie rodziny z dziećmi. Zwłaszcza babcie, które chcą pokazać swoim wnuczkom, jak kiedyś wyglądały przygotowania do świąt. Odwiedziła nas także szkoła z Jezierzyc - mówi Joanna Gołofit, pracownik Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie.
Organizatorzy pragnęli przypomnieć tradycje świąteczne, a także umożliwić regionalnym rękodzielnikom pokazanie swoich wyrobów i ich sprzedaż.
- Dawniej wspólnie zasiadano i przygotowywano różne ozdoby, stroiki, pierniki. Dzisiaj nie mamy już na to zbyt dużo czasu, ale podczas takiego jarmarku można miło spędzić czas z całą rodziną i na chwilę zastanowić się nad sensem świąt - mówi Joanna Gołofit.
Podczas jarmarku można było wziąć udział w różnych warsztatach. Największym powodzeniem cieszyły się warsztaty wykonywania ozdób choinkowych, na przykład słomianych łańcuchów czy aniołków z papieru i bibuły. Dzieci i dorośli mogli także zrobić świece z wosku pszczelego. Ciekawość gości wzbudziły również pokazy tradycyjnego wypieku piernika w budynku z piecem chlebowym.
Wszyscy zainteresowani mogli także zobaczyć stare fotografie dawnych grup kolędniczych lub kupić wyroby regionalnych rękodzielników i artystów. Wśród oryginalnych rzeczy znalazły się ręcznie robione ozdoby świąteczne, stroiki, anioły, dzieła ludowe, ceramika. Przygotowano także stoiska z żywnością, gdzie można było zaopatrzyć się w pierogi z kapustą i grzybami, barszcz czerwony, ryby czy grzańca. Pomimo dużego zainteresowania na jarmark do Swołowa można było dostać się jedynie własnym transportem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?