Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakończył się projekt modernizacji obiektów użyteczności publicznej w Słupsku

Alek Radomski [email protected]
W latach 2013-2014 w Słupsku termomodernizacji poddano m.in. żłobek nr 3 przy ul. Łukasiewicza.
W latach 2013-2014 w Słupsku termomodernizacji poddano m.in. żłobek nr 3 przy ul. Łukasiewicza. Krzysztof Piotrkowski
Słupski ratusz zakończył projekt modernizacji obiektów użyteczności publicznej. Zapowiedział kolejne, bo chce być eko.

"Ciepło i oszczędzanie od kołyski do matury" to hasło projektu, który przez ostatnie dwa lata realizowali urzędnicy ze słupskiego ratusza. Polegał on na przeprowadzeniu prac termomodernizacyjnych obiektów użyteczności publicznej. Wczoraj projekt podsumowano na konferencji w sali widowiskowej Teatru Rondo. Padły konkretne kwoty i liczby. Na ocieplenie sześciu obiektów wydano w sumie 4,7 miliona złotych. Jedna czwarta to wkład miasta, pozostałą część wyłożyła Unia Europejska.

Ciepło jak w żłobku
I tak remont żłobka numer 3 kosztował 860 tysięcy złotych. Podobną sumę pochłonęła modernizacja Internatu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ul. Jana III Sobieskiego. W obu wypadkach zapotrzebowanie na energię udało się zmniejszyć o połowę, co ma przynieść realne oszczędności. Po 650 tysięcy złotych wydano z kolei na żłobki numer 1 i 2. Tu też zapotrzebowanie na energię zredukowano o jedną drugą. Co więcej, w pierwszym wypadku inwestycja ma zwrócić się po 8,5 roku. W drugim szybciej - za niespełna pięć lat. Z kolei remont Dziennego Domu Pomocy Społecznej przy ul. Jaracza pochłonął 323 tysiące złotych. W przeciwieństwie do pozostałych budynków nie remontowano tu elewacji. Zgody na to nie wydał konserwator zabytków. 379 tysięcy to kwota, którą przeznaczono na remont Środowiskowego Domu Samopomocy przy ul. Kościuszki.

Ta konkretna inwestycja zwrócić ma się za osiem lat, ale za to w budynku zainstalowano kolektory solarne i wymieniono kocioł gazowy na kondensacyjny, czym zmniejszono emisję dwutlenku węgla o 64 proc. Dlaczego nie podłączono domu samopomocy do ciepła miejskiego? Jak tłumaczono, audyt przed przystąpieniem do robót nie wykazał takiej potrzeby.

- Zakres rzeczowy tych wszystkich prac obejmował nie tylko ocieplenie ścian zewnętrznych - wyliczała Ewa Weitmann-Rudewicz z Wydziału Inwestycji i Rozwoju Miasta. - Również dachów, montaż rekuperatorów z odzyskiem ciepła oraz wymianę okien i drzwi, modernizację centralnego ogrzewania, wymianę rynien i rur spustowych, ale też wykonanie nowej instalacji odgromowej i wymianę obróbek blacharskich.

Przeczytaj także o: Remont ul. Małcużyńskiego w końcu się rozpocznie

Termokamera
Podczas konferencji o wymiernych korzyściach z termo-modernizacji mówił audytor energetyczny ze Słupska, mgr inż. Włodzimierz Matusiak. Tłumaczył m.in., że najwięcej ciepła - nawet do 40 proc. - ucieka z budynków przez wentylację. Mówił też, że ocieplenie ścian powinno się przeprowadzać do samych fundamentów. Na miejscu przy pomocy kamery termowizyjnej postawił również diagnozę w ramach miniaudytu energetycznego Teatru Rondo. Najstarsza część teatru - dawna bożnica - wypadła w tym względzie kiepsko. Obiekt ciepło traci przez dach, nieszczelne drzwi, a nawet boczną ścianę. Urzędnicy pytani, dlaczego nie wykonano ocieplenia Ronda w ramach rewitalizacji Traktu Książęcego, kwitowali, że nie obejmował tego projekt, a Urząd Marszałkowski nie wyraził zgody na jego zmiany.
- Ale nie oznacza to, że kolejne budynki nie będą modernizowane - zapewniał Ryszard Kurpiel z Wydziału Inwestycji i Rozwoju. - W przyszłych latach planujemy kolejne 23 obiekty.

Do tego zestawienia dopisano wczoraj Teatr Rondo. Trzeba jednak przyznać, że to na razie lista o życzeniowym charakterze. Najpierw należy sięgnąć po środki z nowego unijnego rozdania.

Zielony Słupsk
- Z 300 miliardów złotych, które Unia przekaże Polsce w kolejnych latach, około 20 proc. musi zostać przeznaczonych na środowisko - podkreślała Beata Maciejewska, która od poniedziałku jest nowym pełnomocnikiem prezydenta miasta. Maciejewska ma pracować na rzecz zrównoważonego rozwoju i zielonej modernizacji Słupska. - Pieniądze z Unii to dla nas szansa. Chcemy ze Słupska uczynić modelowe zielone miasto. Oszczędne, innowacyjne i efektywne. Do tego przyjazne mieszkańcom i naturze.

Przypomnijmy, że ekologia to jeden z filarów, na którym Robert Biedroń oparł swoją kampanię. Nowy prezydent zapowiedział już stworzenie strategii rozwoju miasta opartej na nowych technologiach. Docelowo Słupsk ma stać się zagłębiem ekoinnowacyjności, dzięki czemu uda się wykreować dodatkowe miejsca pracy. Biedroń chce, aby w Słupsku powstał Instytut Zielonej Energii. Pismo w tej sprawie miało trafić już do Warszawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza