Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciała zabić 90-latkę dla spadku. Starsza kobieta przeżyła napaść

Bogumiła Rzeczkowska [email protected]
Alicji P. grozi od 12 lat więzienia do dożywocia. W chwili czynu oskarżona była poczytalna. Przebywa w areszcie. Chce, by rozprawa była niejawna.
Alicji P. grozi od 12 lat więzienia do dożywocia. W chwili czynu oskarżona była poczytalna. Przebywa w areszcie. Chce, by rozprawa była niejawna. Archiwum
Przed słupskim sądem wkrótce stanie Alicja P., oskarżona o próbę zabójstwa 90-letniej sąsiadki, która traktowała ją jak własną wnuczkę.

Alicja P. podała kobiecie rozpuszczone w soku tabletki nasenne

- Młoda kobieta mieszkała z rodziną w tym samym bloku - mówi prokurator Joanna Kapłońska-Gajewska, autorka aktu oskarżenia. - Opiekowała się starszą sąsiadką. Wszystko układało się dobrze do 19 marca.

Wieczorem 32-letnia Alicja P. podała kobiecie rozpuszczone w soku tabletki nasenne. Jadwiga K. położyła się do łóżka. Wtedy Alicja P. udała, że wychodzi z mieszkania. Jednak czekała w kuchni aż Jadwiga K. zaśnie. Jednak starsza pani wyszła do łazienki. Gdy wracała, Alicja P. zaatakowała ją trzonkiem młotka, zadając kilka ciosów w głowę.

Ofiara broniła się przed ciosami i krzyczała.

Gdy upadła, oskarżona zaczęła naciskać na jej klatkę piersiową kolanami i próbowała ją udusić, wpychając jakąś tkaninę do ust.

W pewnej chwili napastniczka uznała, że zabiła sąsiadkę. Otworzyła drzwi mieszkania i zobaczyła stojących na klatce schodowej mieszkańców bloku. Krzyczała, że ktoś napadł jej podopieczną. Wraz z sąsiadem zaczęła udzielać ofierze pierwszej pomocy.

Wezwano pogotowie. Choć Jadwiga K. nie czuła się dobrze, na szczęście nie wymagała leczenia w szpitalu. Natomiast Alicja P. szybko stała się podejrzaną o usiłowanie zabójstwa oraz spowodowanie uszkodzeń ciała kobiety. Najpierw przyznała się do popełnienia czynu.

- Jednak później jako sprawcę wskazała swoją przyjaciółkę, której ona miała tylko pomóc, a o wszystkim miał wiedzieć partner przyjaciółki - mówi prokurator Kapłońska-Gajewska. - Jednak przyjaciółka zaprzeczyła, a zeznania świadków i ślady świadczą o tym, że oskarżona sama dokonała tego czynu.

Alicja P. odpowie za próbę zabójstwa w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie

Zabić chciała dla mieszkania, które pokrzywdzona zapisała jej w testamencie. Nie chciała też oddawać pieniędzy, bo Jadwiga K. wzięła na siebie kredyt, by wesprzeć Alicję P. finansowo, traktując ją jak wnuczkę.

Alicji P. grozi od 12 lat więzienia do dożywocia. W chwili czynu oskarżona była poczytalna. Przebywa w areszcie. Chce, by rozprawa była niejawna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza