- Jechał leśną drogą z Redkowic do Żelazkowa - mówi Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej policji. -Toyota wpadła w poślizg i zjechała na pobocze.
W tym miejscy był otwarty szlaban. Jeden z elementów przebił auto i jadącego kierowcę. 63-latek zginął na miejscu. Policja wyjaśnia okoliczności, ciało zabezpieczone do sekcji zwłok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!