We wtorek wieczorem dyżurny słupskiej policji otrzymał zgłoszenie o kierowcy zielonego malucha, który szybko i brawurowo jechał w stronę centrum miasta. Zgłaszający miał podejrzenia, że kierowca malucha jest pod wpływem alkoholu.
Gdy fiata 126 p dogonili policjanci, kierowca mimo dawanych mu sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się przyspieszał, zwalniał, zajeżdżał radiowozowi drogą uniemożliwiając wyprzedzenie.
W okolicach Głobina samochód gwałtownie skręcił na drogę gruntową i wybiegło z niego dwóch mężczyzn. Uciekali w pole, ale zostali złapani. Okazało się, że to 20-letni mieszkańcy gminy Dębnica Kaszubska. Zarówno pasażer jak i kierujący byli pod wpływem alkoholu - wydmuchali po ponad dwa promile. Dodatkowo, ten który kierował, nie miał prawa jazdy. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?