Dlaczego opuścił pan szeregi Jagiellonii Białystok?
W Białymstoku przebywałem od czerwca ubiegłego roku i rozegrałem kilka meczów w ekstraklasie. Z trenerem i władzami klubu doszliśmy do wniosku, że najlepszym wyjściem będzie rozwiązanie kontraktu z końcem roku. I tak się skończyła moja przygoda z Jagiellonią.
Czy oprócz Druteksu-Bytovii jeszcze jakiś klub przedstawił panu propozycję kontraktu?
Drutex-Bytovia skontaktował się ze mną i przedstawił propozycję współpracy. Nie ukrywam, że kilka innych zespołów także było zainteresowanych moją osobą. Długo się zastanawiałem nad wyborem. Rozmawiałem z wieloma osobami. Uważam, że Bytów jest odpowiednim kierunkiem.
Jak czuje się pan w Bytowie i jak został pan przyjęty przez nowych kolegów?
W Bytowie jestem od kilku dni. Nie znam jeszcze miasta, ale poznałem kolegów z drużyny. Pozytywnie jestem zaskoczony atmosferą, jaka panuje w szatni. Liczę, że szybko dogadam się z chłopakami. Zespół ma bardzo dobrych zawodników.
Jest pan zadowolony ze swojej gry i pierwszego zwycięstwa bytowskiego zespołu?
Wygraliśmy 4:1 z Cartusią Kartuzy, ale moja gra mogła być jeszcze lepsza. Żałuję Karola Piątka, który doznał kontuzji. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i dołączy do nas.
Na lewej obronie ma pan wielu konkurentów. Nie obawia się pan rywalizacji?
Nikt mi nie zagwarantuje miejsca w pierwszej jedenastce. Muszę je dopiero wywalczyć przez treningi i dobrą grę w sparingach.
Jak współpracowało się panu z Michałem Jakóbowskim?
Michała znam najbardziej ze wszystkich zawodników, bo graliśmy razem w poznańskim Lechu. Dobrze mi się z nim współpracowało.
Wie pan, jaki jest cel Druteksu-Bytovi i na wiosnę?
Cel jest taki, żeby jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie w pierwszej lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?