Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Robert Biedroń także przyznaje dodatki

Zbigniew Marecki [email protected]
Od lewej: Robert Biedroń, Krystyna Danilecka-Wojewódzka, Marek Biernacki.
Od lewej: Robert Biedroń, Krystyna Danilecka-Wojewódzka, Marek Biernacki. Krzysztof Piotrkowski
26 pracowników Urzędu Miejskiego w Słupsku otrzymało dodatki specjalne od prezydenta Roberta Biedronia. Są wśród nich jego zastępcy.

Marek Biernacki, zastępca prezydenta Słupska, otrzymuje miesięcznie 2955 zł brutto dodatku specjalnego. Otrzymał je za koordynowanie przygotowania planu naprawczego w zakresie akwaparku oraz za przygotowanie planu restrukturyzacji Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku i Rejonowego Zarządu Inwestycji w Słupsku w kontekście zwiększenia nadzoru nad inwestycjami miasta.

Natomiast wiceprezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka otrzymuje 2700 zł brutto dodatku specjalnego. W tym wypadku jest to zapłata za koordynowanie przygotowania planu optymalizacji i organizacji kosztów jednostek oświaty, kultury i sportu w mieście, czyli reformy w tych dziedzinach.

- Obecnie w naszym urzędzie 26 pracowników otrzymuje dodatki specjalne - wyjaśnia Karolina Chalecka z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Słupsku. Według magistratu w ciągu całego 2014 roku z dodatków korzystało 108 osób. W roku część dodatków jest finansowana zewnętrznie, bo 11 osób otrzymuje je z projektów. Pięć przyznano z tytułu zastępstwa pracownika, a 12 z racji zwiększenia obowiązków.

Zobacz także: Plan cięć wydatków dotknie mieszkańców

Zgodnie z prawem pracownikowi samorządowemu z tytułu okresowego zwiększenia obowiązków służbowych lub powierzenia dodatkowych zadań może zostać przyznany dodatek specjalny. Może on wynosić co najmniej 20 procent i nie przekraczać 40 procent łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Natomiast w urzędach miasta stołecznego Warszawy i miast (miast na prawach powiatu) powyżej 300 tys. mieszkańców może być wypłacany w kwocie nieprzekraczającej 50 procent łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego.

A co o nowych dodatkach sądzą radni?

- Jestem zaskoczona. To dla mnie zupełna nowość. Do mnie jeszcze nie dotarła wiadomość, że prezydent Robert Biedroń przyznał swoim zastępcom specjalne dodatki. Muszę to zbadać - powiedziała nam wczoraj radna Beata Chrzanowska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Słupsku.

- Zgodnie z prawem prezydent może przyznać dodatki specjalne. One nie są specjalnie wygórowane. Jednak miała być nareszcie zmiana, a ten ruch wskazuje na co innego - komentuje z kolei Robert Kujawski, radny PiS.

- Poprzednik pana Roberta Biedronia tłumaczył, że dodatki specjalne są częścią składową wynagrodzenia. Teraz pewnie będzie bardzo podobne wyjaśnienie. Chcąc zyskać dobrych współpracowników, prezydent musiał im dobrze zapłacić. Tak rozumiem te dodatki - mówi Paweł Szewczyk, radny SLD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza