Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiadukt w Lędowie się sypie, autobus nie pojedzie

Monika Zacharzewska [email protected]
Od wczoraj wiaduktem w Lędowie nie jeżdżą już autobusy i pojazdy ważące ponad osiem ton.
Od wczoraj wiaduktem w Lędowie nie jeżdżą już autobusy i pojazdy ważące ponad osiem ton. Mariusz Surowiec
Od wczoraj do Lędowa nie mogą dojechać autobusy wożące m.in. pacjentów do przychodni i pracowników do jednostki.

W poniedziałek kierowców autobusów firm Nord Express i Ramzes jeżdżących przez Ustkę do Lędowa zaskoczył nowy znak na wiadukcie w ciągu ulicy Zubrzyckiego. Informował, że przejechać przez niego mogą tylko pojazdy o wadze do ośmiu ton. Wcześniej znak dopuszczał przejazd wozów do 15 ton.

- To oznacza, że jak ktoś chce pojechać do przychodni wojskowej, a nie ma własnego samochodu, musi wziąć taksówkę i zapłacić 15-20 zł - oburza się nasza czytelniczka.

Szefostwo firm przewozowych na razie nic poradzić nie może. - Nas też to zaskoczyło. W poniedziałek wieczorem i we wtorek rano, aby nie zostawić na lodzie pasażerów jeżdżących z nami do pracy do Lędowa i wracających stamtąd, wyjątkowo puściliśmy tą trasą busy. Jednak autobusy już nie pojadą, bo most może nie wytrzymać takiego obciążenia - mówi Katarzyna Krasińska--Żółć z Nord Expressu. - Jak długo taka sytuacja potrwa, tego nie wiemy, bo to leży w gestii burmistrza Ustki.

Tymczasem Urząd Miejski w Ustce przyznaje, że dostał z nadzoru budowlanego pismo zalecające zmniejszenie obciążenia wiaduktu, ze względu na jego bardzo zły stan techniczny.

- Takie zalecenie wydano po przeglądzie konstrukcji mostowej - mówi Marek Kurowski, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami w usteckim ratuszu. - Dlatego zmniejszyliśmy maksymalny tonaż samochodów, które mogą przez niego przejeżdżać z 15 do ośmiu ton. Owszem, to dość nagła decyzja, ale już rozmawiamy z przewoźnikami, jak rozwiązać problem z transportem do Lędowa. Poprosimy też o współpracę sołtys Lędowa. Może uda się tamtędy puścić jakieś busy, które woziłyby ludzi do jednostki i do przychodni, z której korzysta wielu pacjentów.

Na razie miasto poprawia gruntową drogę przez Uroczysko, którą do Lędowa będą mogły jeździć większe samochody. Jednak Marek Kurowski przyznaje, że autobusy tamtędy nie przejadą. Są za duże na tę leśną drogę.Projekt naprawy wiaduktu został oszacowany na milion złotych, niestety w budżecie miasta Ustki pieniędzy na to nie ma.

- Próbowaliśmy rozmawiać na temat poprawy jego stanu i partycypowania w kosztach modernizacji z Ministerstwem Obrony Narodowej, bo to przecież droga do jednostki wojskowej i na poligon. Wiadukt jest zniszczony również przez ciężki wojskowy sprzęt wożony tamtędy. Jednak ministerstwo nie było skore do dyskusji na ten temat, więc na razie remontu wiaduktu nie planujemy - mówi naczelnik Marek Kurowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza