Policja wystąpiła do prezydenta Roberta Biedronia z wnioskiem o poprawę bezpieczeństwa na dwóch słupskich skrzyżowaniach. Mowa o ulicy Szczecińskiej i jej skrzyżowaniu z Kossaka i Małcużyńskiego oraz o krzyżówce na Gdańskiej i Wiejskiej. - Przeanalizowaliśmy zdarzenia drogowe, do których tam doszło i wnioskujemy o postawienie tam fotoradarów rejestrujących wjazd na czerwonym świetle i przekroczenia prędkości - powiedział nam Andrzej Szaniawski, komendant słupskiej policji.
**Zobacz także:
Fotoradar w Suchorzu działa nielegalnie. Straż Gminna nie może karać kierowców**
Traf chciał, że akurat wniosek wpłynął do nowego prezydenta, który nie ma jeszcze rady do spraw bezpieczeństwa.
- Byłem w poprzedniej, ale ona chyba wygasła na mocy prawa. Teraz więc nikt nas o zdanie na temat zmian w ruchu drogowym w Słupsku z ratusza nie pyta - powiedział na Zbigniew Wiczkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Słupsku. - Ale co do tych dwóch skrzyżowań, zgadzam się z policją, że jest na nich niebezpiecznie. Zgłaszają mi to instruktorzy, a zresztą sam przez nie codziennie przejeżdżam, to widzę, jak kierowcy wjeżdżają na czerwonym. Ale pewnie fotoradarów tam nie będzie, bo one sporo kosztują. Może jednak jest inny sposób na poprawę sytuacji?
W ratuszu, gdy zapytaliśmy, do kogo trafił wniosek policji, odpowiedziano, że do odpowiedniego organu.
- Jesteśmy w trakcie zmiany zarządzenia, które powołało zespół ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Chcemy, aby w nowym składzie znaleźli się eksperci, którzy pracują w urzędzie miejskim i jednostkach podległych, eksperci zewnętrzni zajmujący się transportem miejskim, przedstawiciele organizacji pozarządowych, którzy zajmują się tematyką transportu miejskiego i bezpieczeństwem ruchu drogowego, radni zajmujący się powyższą problematyką, przedstawiciele uczelni wyższych, w tym w zakresie pomocy medycznej. Chcemy zmienić skład i formę działania zespołu - odpowiedziała Karolina Chalecka z biura prasowego UM.
Wracając do meritum, na obu opisywanych skrzyżowaniach jest sygnalizacja świetlna i oznakowanie. Teoretycznie wszystko działa dobrze. W praktyce zawodzą jadący za szybko kierowcy. Skutek opłakany, tylko na krzyżówce na ul. Szczecińskiej podczas czterech lat było 48 kolizji, 10 wypadków, 13 rannych i troje zabitych. Trzeba więc jakoś zmusić kierowców do zwolnienia i niewjeżdżania na skrzyżowanie na "późnym pomarańczowym". Fotoradar, o który już dawno wnioskowano, jest drogi, a miasta w tej chwili na to nie stać. Choć zapewne szybko by się zwrócił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
