Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Miastku chce 2 mln zł od gminy

Andrzej Gurba
Szpital chce 2 mln zł od gminy.
Szpital chce 2 mln zł od gminy. Andrzej Gurba
- Niedługo złożę wniosek w tej sprawie. Uczestniczyłam już w komisji zdrowia, na której sygnalizowałam sprawę - mówi Renata Kiempa, prezes Szpitala Miejskiego w Miastku.

Szpital chce z kasy gminy 2 miliony złotych. Na co? Na prace remontowe i adaptacyjne związane z blokiem operacyjnym.

- Blok operacyjny musi zostać przebudowany, konieczne jest wyodrębnienie sali wybudzeń, zakup nowego sprzętu - oznajmia Kiempa. Pani prezes zależy na czasie, bo prace chciałaby wykonać w ciągu kilku miesięcy. Powody są dwa. Szpital stara się o akredytację Centrum Monitorowania Jakości "Bezpieczny szpital, bezpieczny pacjent". Bez zmian na bloku operacyjnym może jej nie dostać. Poza tym, zgodnie z wytycznymi ministra zdrowia, do 2016 roku wszystkie szpitale muszą spełniać określony standard. W to wchodzi też remont bloku operacyjnego. Szpital nie weźmie kredytu na ten cel, bo go na niego nie stać.

- Jak będzie oficjalny wniosek, to zostanie on rozważony - mówi Roman Ramion, burmistrz Miastka. Dodajmy, że gmina na wszystkie gminne inwestycje przeznacza tylko około 2 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza