Sesja rady miasta: Słupsk z uchwalonym budżetem, bez sekretarza (wideo, zdjęcia)

Radni jednogłośnie uchwalili budżet na 2015 rok. Rajcy jednak nie zgodzili się na podział miasta na cztery strefy, co miało pomoc w rozwiązaniu śmieciowego kłopotu w Słupsku. Powstał on, kiedy w grudniowym przetargu okazało się, że PGK za wywóz odpadków chce o 1,5 mln zł więcej, niż przeznaczyć na to może ratusz. Zaproponowany podział na obszary miał dać szansę firmom średniej wielkości do udziału w przetargu i zwiększyć konkurencyjność na rynku. Rada sprzeciwiła się temu rozwiązaniu argumentując, że zaszkodziłoby to spółce.

- Pod koniec lutego ogłosimy więc przetarg obejmujący zakresem całe miasto - skwitował Marek Biernacki, zastępca prezydenta Słupska.

Na sesji przyznano za to, że poważnie myśli się o prywatyzacji, ale z wyłączeniem składowiska w Bierkowie. To jednak w perspektywie dwóch kolejnych lat.

Radni zgodzili się też na przyjęcie kilku budynków po byłym szpitalu przy ul. Obrońców Wybrzeża. Chodzi m.in o obiekty, gdzie mieścił się wcześniej oddział pediatryczny i zakaźny. Budynki przekazał w formie darowizny urząd marszałkowski w Gdańsku z przeznaczeniem na zaadaptowanie ich na potrzeby Środowiskowego Domu Samopomocy i Dziennego Domu Pomocy Społecznej.

Ich remont oszacowano wstępnie na około 5,2 mln zł, ale pieniędzy na ten cel w kasie brak. Mają się znaleźć w dotacji po którą zaaplikowano do programu operacyjnego.

Słupsk zrezygnował też z członkostwa w Związku Powiatów Polskich w Warszawie i Związku Miast Bałtyckich w Gdańsku. Powód to cięcia wydatków. Oszczędności na składkach członkowskich maja sięgnąć 20 tys zł. w tym roku.

To nie jedyna zmiana w ratuszu.

- Słupsk jest bez sekretarza miasta - powiedział nam prezydent Biedroń. - Pani sekretarz jest na urlopie i już z niego nie wróci do pracy. Wkrótce ogłoszony zostanie konkurs na to stanowisko.

Ratusz informuje, że rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło za porozumieniem, a pani Nowak od środy do końca marca pani przebywa na zaległym urlopie.