42-letni słupszczanin w środę wieczorem wylądował swoim BMW w rowie przy ul. Portowej w Słupski. W jaki sposób - to ustalają policjanci.
- O kolizji zawiadomili nas świadkowie, których mężczyzna prosił pomoc w wyciągnięciu samochodu na drogę. Zadzwonili, bo poczuli od niego alkohol - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.
Zobacz także: Policja chce fotoradarów na skrzyżowaniach w Słupsku
Funkcjonariusze zbadali go alkomatem i okazało się, że wydmuchał 2,5 promila alkoholu. Jakby tego było mało, mężczyzna miała orzeczony zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi do 2019 roku. Został zatrzymany, gdy wytrzeźwieje będzie przesłuchiwany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?