Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes wodociągów: Wszyscy musimy dbać o instalacje wodne (rozmowa)

Zbigniew Marecki
Rozmowa "Głosu" z Andrzejem Wójtowiczem, prezesem spółki Wodociągi Słupsk.
Rozmowa "Głosu" z Andrzejem Wójtowiczem, prezesem spółki Wodociągi Słupsk. Krzysztof Piotrkowski
W Słupsku dyskutowano na temat różnic między wskazaniami wodomierzy głównych i domowych w budynkach wielomieszkaniowych.

Dlaczego państwo zdecydowaliście się na dyskusję, która we wtorek odbyła się w siedzibie waszej spółki i dotyczyła problemu różnic między wskazaniami wodomierzy głównych i domowych w budynkach wielomieszkaniowych?

- Potrzebowaliśmy jej już od dawna, bo problem wątpliwości związanych z rozliczaniem zużycia wody w budynkach wielomieszkaniowych wracał często zarówno w kontaktach mieszkańców z naszą firmą, jak i podczas różnych spotkań spółdzielców.

Jest pan zadowolony z przebiegu i rezultatów tej dyskusji.

To była bardzo dobra dyskusja. Myślę, że dzięki niej udało się wyjaśnić wiele nieporozumień i niejasności. Wyszedłem z niej zadowolony.

A inni jej uczestnicy?

Istotne było to, że wzięła w niej udział spora grupa ludzi z różnych środowisk. Wszyscy zainteresowani mogli pytać o interesujące ich szczegóły i wysłuchać ciekawego wystąpienia eksperta. Myślę, że to dużo dało. Widziałem także pozytywne reakcje po stronie spółdzielców i członków zarządów spółdzielni. Ta debata pokazała, że trzeba dyskutować. Wtedy można sobie wiele wyjaśnić i oczyścić atmosferę z niepotrzebnych emocji. Można również wypracować wspólne wnioski.

Tym razem też się to udało?

Z naszymi partnerami, czyli słupskimi spółdzielniami mieszkaniowymi Czyn i Kolejarz oraz Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku doszliśmy do wniosku, że przeprowadzimy kampanię informacyjną, w trakcie której zwrócimy uwagę mieszkańcom ich zasobów mieszkaniowych na problemy związane z instalacjami wodnymi i pomiarem przepływającej przez nie wody.

Dlaczego to takie ważne?

Ponieważ często bagatelizujemy różne awarie, albo drobne przepływy w naszych urządzeniach domowych lub częściach wspólnych w blokach, które nie są odnotowywane przez wodomierze domowe, ale pozostawiają ślad w wodomierzu głównym. Stąd wniosek, że wszyscy musimy zwracać uwagę na stan instalacji, bo od niej wiele zależy. Tym się różni od instalacji elektrycznej czy elektrycznej, które nie wymagają stałego nadzoru. Zaś instalacja wodna, jeśli jest zadbana, to straty są o wiele mniejsze. Wtedy możemy także uniknąć nieporozumień i wzajemnych pretensji.

Czasem można usłyszeć, że bardzo pomocne mogą być wodomierze odczytywane radiowo.

One istotnie stają się coraz popularniejsze, choć nadal są nieco droższe od tradycyjnych. Funkcjonują już w wielu domach.

Dlaczego tak się dzieje?

Przede wszystkim dlatego, że ułatwiają odczyt, gdyż nie wymaga to obecności właściciela albo najemcy budynku. Jednak ten fakt nie ma wpływu na straty, które powoduje uszkodzona instalacja lub zaniedbane rządzenia wodne.

Czy zamierzacie państwo opublikować sprawozdanie z wtorkowej debaty w waszej firmie.

Tak. O szczegółach już dzisiaj można będzie przeczytać na stronie internetowej naszej spółki.

Rozmawiał
Zbigniew Marecki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza