Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odkupić porażkę. Energa Czarni zagra przed własną publicznością

Rafał Szymański [email protected]
Donaldas Kairys i Mirosław Lisztwan.
Donaldas Kairys i Mirosław Lisztwan. Krzysztof Głowinkowski
Jak zagrają przed swoją publicznością po blamażu w Lublinie gracze Energi Czarnych? - Skutecznie - mówi Jerel Blassingame.

Po fatalnym występie w Lublinie (porażka z ostatnim zespołem w tabeli 72:83) dzisiaj Energa Czarni ma szansę na częściową rehabilitację w meczu przeciwko MKS Dąbrowa Górnicza. To będzie debiut przed słupską publicznością nowego szkoleniowca EC Donaldasa Kairysa.

- Musimy zagrać dużo lepiej. Trzeba bardziej zbalansować atak, między rzutami za trzy punkty i grą bliżej kosza. Jeżeli będziemy konsekwentni i będziemy na równym poziomie grali w defensywie, będzie dobrze - zapowiada Kairys. Dla niego będzie to debiut przed słupską publicznością.

Zobacz także: Donaldas Kairys i Jerel Blassingame przed meczem z Dąbrową Górniczą (wideo)

- Na pewno jest trochę stresu. Wystąpię przed publicznością, która kocha basket. Mój zespół musi wyjść na parkiet dużo mocniejszy, dużo bardziej skoncentrowany i pewny swego. Musimy grać to, co my chcemy - podkreśla Kairys, wskazując także, że cechą charakterystyczną basketu, który ma grać jego zespół, jest defensywa. - Nawet w Lublinie nasza defensywa dobrze działała. Dopiero w czwartej kwarcie przyszła katastrofa. Zabrakło nam dyscypliny i konsekwencji. W taki sposób grać nie można, ale to może się zdarzyć, gdy zespół wchodzi w nowy system gry w defensywie - mówi Kairys.

Dla szkoleniowca nie ma "świętych krów". Każdy zawodnik będzie grał wtedy, kiedy zasłuży na to. - Na każdą minutę trzeba zasłużyć. Jeśli będę pewny, że gracz potrafi rozwiązać każdą sytuację na boisku, to będę na niego stawiał. Jeśli nie będę miał tej pewności, to nie będzie grał - nie ukrywa Kairys.

Zobacz także: Mecz Energa Czarni - MKS Dąbrowa już w sobotę. David Weaver wraca do Gryfii

Swoje stosunki ze szkoleniowcem musi ułożyć sobie rozgrywający słupskiego zespołu Jerel Blassingame. - Mamy bardzo dobrego trenera, on wie, co robić. Musimy też go się nauczyć i rozpoznać, czego od nas wymaga - nie ukrywa najlepiej obecnie podający zawodnik w lidze. Dla JB współpraca układa się dobrze.- Mam w sobie duży poziom pewności. Nie tracę poczucia swojej wartości. Fajnie jest być zawodnikiem u kogoś, kto zna się na koszykówce. Wtedy on pomaga być lepszym niż tylko taki, który mówi, co robimy źle. Trener uczy nas basketu.

Spotkanie Energi Czarnych z MKS rozpocznie się w sobotę o godz. 18 w hali Gryfia przy ul. Szczecińskiej. Będzie to już 18 kolejka zmagań TBL. Kasy hali czynne będą na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania. Zapraszamy na relację radiową z meczu Energi Czarnych z MKS w sobotę od godz. 18 na www.gp24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza