Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dane zmarłych wypływały, ale zarzutów nie ma

Zbigniew Marecki [email protected]
Zdjęcie poglądowe.
Zdjęcie poglądowe. Archiwum
Prokuratura Rejonowa w Chojnicach umorzyła postępowanie w sprawie wypływania informacji o zmarłych ze szpitala w Słupsku.

- Umorzyliśmy tę sprawę ze względu na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego - wyjaśnia asesor Irena Kęska-Leońska z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach.

Latem 2014 roku podstawą zawiadomienia prokuratury były informacje, które otrzymał jeden z pracowników Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. Chodziło o zdjęcia wydruków z książki przebiegu pracy w zakładzie patomorfologii, które trafiły na jego prywatną skrzynkę pocztową wraz z anonimem.
Na tych fotokopiach znajdowały się nie tylko nazwiska, ale także adresy zmarłych, które mogły trafić w niepowołane ręce i służyć na przykład jako przedmiot handlu.

Pracownik o przesyłce poinformował kierownictwo szpitala. Ryszard Stus, ówczesny dyrektor słupskiego szpitala, postanowił skierować zawiadomienie do prokuratury.

Zobacz także: Czy ktoś zarabiał na informacji o zgonach w szpitalu?

Wtedy powiedział nam, że uzyskane przez niego informacje były na tyle niepokojące, że chce, aby wyjaśniła je prokuratura. Nie ukrywał też, że prawdopodobnie wiązały się z przeprowadzoną przez niego zmianą zasad pracy w zakładzie patomorfologii, którą wprowadził w życie już pod koniec 2013 roku. Wtedy zerwał umowę ze spółką, która przez cztery lata zajmowała się w szpitalu wykonywaniem sekcji i wydawaniem ciał zmarłych rodzinom. - Zrobiłem to ze względu na liczne skargi, które docierały także do Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku - mówił.

Marcin Włodarczyk, prokurator okręgowy w Słupsku, zdecydował, że sprawa będzie badana poza miastem. Materiały otrzymała prokuratura w Chojnicach.
Ostateczne postępowanie dotyczyło ujawniania w nieustalonym czasie osobom postronnym informacji, które w związku z wykonywaną pracą i przyjętymi zobowiązaniami powinny były pozostać tajemnicą pracowników zakładu patomorfologii w słupskim szpitalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza