Stało się tak za sprawą nowego prezesa darłowskiego klubu, który jest znany także w drużynach regionu słupskiego, Wojciecha Polakowskiego. On był trenerem Gryfa, potem pracował w Kotwicy Kołobrzeg, potem w Bałtyku Koszalin. W klubie tym zresztą został trenerem ponownie, ale objął także stanowisko prezesa Darłovii w swoim rodzinnym Darłowie. Jedną z pierwszych decyzji było ściągniecie Waleszczyka, z którym Polakowski zna się z wspólnego pobytu w Gryfie.
Waleszczyk, który ostatnio grał w IV-ligowym Jantarze Ustka i pomógł temu zespołowi w awansie, przyjął ofertę Darłovii. Rozwiązał umowę z Jantarem i teraz będzie grał i prowadził klub z województwa zachodniopomorskiego. Darłovia jest na trzecim miejscu w regionalnej klasie okręgowej.
- Mamy szansę powalczyć o awans, ale na razie muszę poznać nowy zespół. Są w nim zawodnicy z Koszalina i z okolicznych miejscowości. Mam nadzieję, że dużo wniosę do zespołu, grając jeszcze na boisku - mówi Waleszczyk. Za jego kadencji Gryf Słupsk znalazł się na trzecim miejscu w III lidze w sezonie 2008/2009.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?