Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni stawia warunki Treflowi Sopot

Rafał Szymański [email protected]
Jarosław Mokros (z piłką) po stłuczeniu kolana, którego doznał w meczu z Asseco Gdynia, będzie już do dyspozycji trenera
Jarosław Mokros (z piłką) po stłuczeniu kolana, którego doznał w meczu z Asseco Gdynia, będzie już do dyspozycji trenera Łukasz Capar
Trefl Sopot odzyskał wigor. Zmiana trenera wyzwoliła w zawodnikach z Trójmiasta wcześniejszy entuzjazm, dzięki któremu zdobyli w poprzednim sezonie brązowy medal, a i na początku obecnego wdarli się do czołówki tabeli.

W końcówce pracy coacha Dariusa Maskoliunasa przegrali jednak w marnym stylu pięć meczów z rzędu. Trener nie potrafił już zmotywować drużyny do lepszej gry.

Zobacz także: Rozmowa z Kacprem Borowskim po meczu z King Wilkami Morskimi

Trzy tygodnie temu do klubu z Sopotu doszedł nowy trener: Mariusz Niedbalski. Skutek był natychmiastowy. Klub z Sopotu wygrał z Anwilem Włocławek i tylko nieznacznie uległ Stelmetowi w Zielonej Górze. Już te dwa mecze pokazały, że zespół lepiej działa w defensywie. Nie traci tylu punktów, co w poprzednich kolejkach, kiedy wygrywał np. 119:115 z Polpharmą Starogard Gdański czy 104:103 z PGE Turowem Zgorzelec. W ostatnich dwóch grach Sopot stracił przeciętnie tylko 65 punktów. To bardzo mało. W meczu z Energą Czarnymi w składzie może być już Paweł Leończyk, do tej pory kontuzjowany. Silnym punktem jest nowy rozgrywający, który przyszedł do tego zespołu Bojan Popović. Z miejsca stał się liderem zespołu.

- To zespół szybkiego ataku. Jeśli ich zatrzymamy, to wygramy - podkreśla Donaldas Kairys, szkoleniowiec. - My mamy nowego trenera, nowych zawodników i często myślę, że to Trefl będzie się musiał martwić, jak nas zatrzymać. Niech to będzie ich zmartwienie - mówi Karol Gruszecki, ostatnio jeden z najrówniej grających zawodników słupskiego zespołu.
Energa Czarni

Do gry w słupskim zespole wraca Jarosław Mokros. - Mamy pełny zestaw zawodników - dodaje słupski szkoleniowiec.
Ostatnia wygrana z King Wilkami Morskimi i strata tylko 50 punktów w meczu wyraźnie podbudowała zespół. - Z Treflem jednak musimy zagrać lepszą obroną niż w tym ostatnim starciu - komentował przekornie Kairys.

Skuteczna, agresywna defensywa ma być odpowiedzią na kontry Trefla. Wygrana słupszczan pomogłaby im bić się o wysokie miejsca w play off. To ma teraz także olbrzymie znaczenie.- Wygrywając ten mecz, będziemy bezpieczni, jeśli chodzi o pozycję w play off. Tak teraz na to patrzymy - mówi Kairys. Spotkanie w niedzielę o godz. 20 w Ergo Arenie w Sopocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza