Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miastko: Według ratusza płatne strefy parkowania są OK

Andrzej Gurba [email protected]
Miastecki ratusz uważa, że płatne miejskie strefy parkowania działają zgodnie z przepisami. To odpowiedź na zastrzeżenia mieszkańca.
Miastecki ratusz uważa, że płatne miejskie strefy parkowania działają zgodnie z przepisami. To odpowiedź na zastrzeżenia mieszkańca. Archiwum
Miastecki ratusz uważa, że płatne miejskie strefy parkowania działają zgodnie z przepisami. To odpowiedź na zastrzeżenia mieszkańca.

Przypomnijmy. Były przewodniczący miasteckiej rady Dariusz Zabrocki wystąpił do burmistrza z wnioskiem o wstrzymanie poboru opłaty dodatkowej za brak opłaty parkingowej. Według niego urząd złamał przepisy. Ratusz odrzuca zarzuty.
Pierwszy zarzut dotyczy braku załączników graficznych z wyrysowaną mapą, co zdaniem byłego przewodniczącego pozwala, przy ogólnych sformułowaniach w uchwałach, na dowolną interpretację zapisów.

Zdaniem D. Zabrockiego do strefy pakowania przy ul. Wybickiego poprzez dowolną interpretację zaliczono niesłusznie miejsca postojowe na jezdni.
Jan Gajo, sekretarz w Urzędzie Miejskim w Miastku, odrzuca ten zarzut.

Zobacz także Przy ratuszu w Miastku trzeba płacić

- Nie ma obowiązku dołączania do uchwał załączników graficznych. Część gmin je stosuje, a część nie. My akurat nie stosujemy. Płatne miejca postojowe na ulicy Wybickiego są oznakowane (zrobiono to jakiś czas temu dopiero po interwencji mieszkańców i "Głosu Pomorza" - dop. redakcji) - oznajmia sekretarz Gajo.
Kolejny zarzut dotyczy płatnej strefy parkowania przy ul. Armii Krajowej. Były przewodniczący twierdzi, że zgodnie z podjętą uchwałą opłaty pobierają inkasenci, a ich od dawna nie ma.

- Żadna późniejsza regulacja nie zmieniła tego stanu rzeczy, a więc płatność w parkometrze ustawionym na tej ulicy jest niezgodna z prawem i opłaty nie powinny być uiszczane przez mieszkańców w stojącym tam parkometrze - podnosił Zabrocki.
Sekretarz odpowiada , że ten zapis został zmieniony dwa miesiące później kolejną uchwałą. - Podpisywał ją sam pan Dariusz Zabrocki jako przewodniczący rady - oznajmia Gajo.

Były przewodniczący krytykował też zarządzenie burmistrza w tej sprawie, jako przekraczające jego kompetencje. - Burmistrz nie zmieniał treści uchwały, nie wychodził poza jej zakres. Taka jest moja opinia, ale czekam jeszcze na jej potwierdzenie przez radcę prawnego - stwierdza Gajo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza