Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga Pomorska: Jantar Ustka wygrał z Amatorem Kiełpino 7:0 (zdjęcia)

Mariusz Surowiec
Przy piłce najlepszy tego dnia na boisku Damian Kopciński
Przy piłce najlepszy tego dnia na boisku Damian Kopciński Mariusz Surowiec
MKS Jantar Ustka po 3 wiosennych meczach bez zwycięstwa w końcu zainkasował komplet punktów. Do Ustki przyjechał Amator Kiełpino, zespół z czerwoną latarnią w tegorocznych rozgrywkach. Gospodarze nie mieli litości i ostatni zespół tabeli przegrał aż 7:0.
MKS Jantar Ustka - Amator Kiełpino 7:0

MKS Jantar Ustka - Amator Kiełpino 7:0

Goście w poprzedniej kolejce sprawili sporą niespodziankę i pokonali u siebie Start Miastko 4:2 zdobywając tym samym pierwsze punkty w tym sezonie. Jantar z kolei początek rundy wiosennej nie może zaliczyć do udanych. Dwie porażki i remis z KP Starogard sprawiły, że czołówka tabeli odjechała już na znaczną odległość punktową.

Przed meczem trener Piotr Piszko uczulał swoich piłkarzy aby nie zlekceważyli przeciwnika. Mecz rozpoczął się doskonale. Kilkudziesięciu kibiców, którzy przyszli na Sportową nie zdążyło jeszcze usiąść gdy Damian Kopciński wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Była pierwsza minuta spotkania i Jantar prowadził.

Zobacz także: Jantar przegrał w Pelplinie z Wierzycą 1:0

Nie upłynęło 10 minut gry a Jantar prowadził już 2:0. Po faulu w polu karnym jedenastkę na bramkę zamienił Dominik Kaczmarek. Jantar prowadził ale nie zwalniał tempa gry. Doskonale spisywał się strzelec pierwszej bramki Kopciński, który nie tylko strzelał ale również asystował. To właśnie on podawał w 17 minucie do Jarosiewicza, który podwyższył na 3:0.

Jantar w pierwszej połowie mógł i powinien strzelić co najmniej 2-3 bramki. Swoje sytuacje mieli Patyk oraz Piechowski jednak brakowało skuteczności przy wykończeniu akcji.

Druga połowa meczu rozpoczęła się tak jak pierwsza. Doskonałe dośrodkowanie z lewej strony boiska pierwszym dotknięciem bo wejściu na plac gry na gola zamienił Radosłąw Terefenko, który chwilę wcześniej zmienił Jarosiewicza. Jantar prowadził 4:0 ale to nie był koniec festiwalu bramek. Kolejne bramki zaliczali Kopciński i Terefenko a wynik 7:0 ustalił samobójczym trafieniem jeden z defensorów Kiełpina. Od 59 minuty goście zmuszeni byli grać w osłabieniu. Za faul na wychodzącym sam na sam z bramkarzem Kopcińskim ukarany czerwoną kartką został Lamk.

Po meczu trener Piotr Piszko powiedział - po tych trzech pierwszych meczach tego dzisiejszego zwycięstwa potrzebowaliśmy jak powietrza. Ostatnio może nie graliśmy źle, ale brakowało punktów i bramek. Dziś sobie trochę to odbiliśmy ale pamiętać trzeba, że graliśmy jednak z ostatnią drużyną w tabeli. Bardzo uczulałem chłopaków aby nie lekceważyli rywali. Szybko strzelona bramka bardzo ułatwiła nam zadanie. Cieszy mnie to, że z meczu na mecz wyglądamy co raz lepiej i możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość na kolejne mecze.

MKS Jantar Ustka - Amator Kiełpino 7:0 (0:0)
Kociński 1:0 1 min
Kaczmarek 2:0 10 min kar.
Jarosiewicz 3:0 16 min
Terefenko 4:0 45 min
Kopciński 5:0 49 min
Terefenko 6:0 61 min
Kryszewski (sam) 7:0 75 min

MKS Jantar Ustka - Wilhelm, Cudziło, Łukasik, Oleszczuk, Iwański, Kaczmarek, Mytych, Kopciński (Kozerkiewicz), Piechowski, Jarosiewicz (Terefenko 45), Patyk

Amator Kiełpino - Wróbel, Szymichowski, Lamk czk, Hejna żk, Stalka, Kryszewski, Miłosz, Kosek, Puzdrowski (Zawadzki 46), Wróbel, Hufnagel żk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza