Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kim jest Tomasz Kafarski?

Rafał Szymański
Tomasz Kafarski jest dobrym trenerem, ale niedocenianym. Został zwolniony z Floty Świnoujście czy z Olimpii Grudziądz, ale jego następcy nie zrobili nic więcej ponad to, co zdziałał Kafarski.
Tomasz Kafarski jest dobrym trenerem, ale niedocenianym. Został zwolniony z Floty Świnoujście czy z Olimpii Grudziądz, ale jego następcy nie zrobili nic więcej ponad to, co zdziałał Kafarski. Bartłomiej Wutke
Kim jest człowiek, który zastąpił w Bytowie trenera kadry Polski? Tomasz Kafarski niedawno mógł wylądować w Pogoni Szczecin.

Był kiedyś taki mecz w ekstraklasie w 2010 roku. Legia Warszawa podejmowała Lechię Gdańsk, prowadzoną przez Tomasza Kafarskiego. Biało-zieloni zagrali kosmiczny futbol, dominując w stolicy nad wojskowymi wyraźnie. Wygrali 3:0. To było apogeum pracy Kafarskiego w Gdańsku. W składzie gości występowało wtedy trzech zawodników, którzy obecnie grają w Druteksie-Bytovii: Paweł Buzała, Krzysztof Bąk i Marko Bajić. To w takich meczach Kafarski kształtował swój szkoleniowy charakter, który teraz ma pomóc w utrzymaniu Druteksu-Bytovii w I lidze. Zna ten zespół, bo widział go już nie raz na meczach, wszak mieszka w niedalekiej Kościerzynie. Zna poszczególnych zawodników. Pod jego wodzą bytowianie muszą zacząć strzelać gole i zdobyć około 17 pkt w 11 spotkaniach (do utrzymania potrzeba najczęściej 40, teraz D-B ma 23).

Kafarski, dzięki pracy w Lechii, wyrobił sobie nazwisko na rynku trenerskim. Oczywiście nie na miarę np. Pawła Janasa, ale jest stare futbolowe powiedzenie "Najpierw ty pracujesz na nazwisko, a potem nazwisko na ciebie". To zadziałało w wypadku zatrudnienia poprzedniego trenera. Teraz Kafarski przychodzi tchnąć ducha w bytowski zespół. Nowy szkoleniowiec jeszcze niedawno był pierwszym w kolejce do zastąpienia w ekstraklasie na stanowisku trenera Pogoni Szczecin Jana Kociana. Ten wygrał mecz z GKS Bełchatów 3:0 i odsunął od siebie widmo utraty pracy. Kafarski ma nad Odrą dobrą markę, bo świetnie pracował jesienią we Flocie Świnoujście. To wtedy urodził się zespół bez perspektyw, bez pieniędzy i z graczami, którym Kafarski zaszczepił walkę, determinację i ambicję. Dzięki temu zajęli miejsce w środku stawki. Teraz Kafarski przychodzi do klubu, w którym nie brakuje pieniędzy, ale w drużynie brakuje walki, determinacji i ambicji. Odpowiedni człowiek w odpowiednim miejscu? Pierwszy sprawdzian w sobotę.

Do Bytowa przyjedzie Olimpia Grudziądz. Zespół, który jeszcze niedawno prowadził Kafarski. Nadszedł czas regulowania rachunków. Bo i z Olimpii, i z Floty został zwolniony, by zrobić miejsce lepszym - według działaczy - trenerom. Następcy, jak na razie, nic nie poprawili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza