Chodzi o dziesięć słupków, które na zlecenie Zarządu Infrastruktury Miejskiej przed kilku dniami wkopano w chodnik przy ulicy Wileńskiej na wysokości Centrum Handlowego Manhatan.
- My na własny koszt zagospodarowaliśmy teren wokół Manhatanu. Miasto nam w tym nie pomagało. Przez wiele lat kupcy z naszej spółki mogli w tym miejscu odbierać towar od dostawców. To nikomu nie przeszkadzało. Przeciwnie, wielu osobom ułatwiało prowadzenie działalności gospodarczej - przekonuje Edward Błeszyński, prezes Manhatanu.
Zobacz także ZIM testuje nowe tablice informacyjne (wideo)
Dlatego ze zdziwieniem przed kilku dniami zauważył grupę robotników, którzy zaczęli wkopywać słupki na chodniku. - Nikt z nami nie konsultował tej decyzji. Jesteśmy bardzo zdziwieni, że urzędnicy utrudniają życie ludziom, którzy płacą podatki i dają pracę wielu słupszczanom - przekonuje prezes Błeszyński.
Podobne opinie usłyszeliśmy od handlowców, którzy pracują w Manhatanie.
- Dostawcy przyjeżdżają tylko od czasu do czasu. Poza tym można korzystać z chodnika bez problemu. Jeśli ktoś zwraca uwagę na to, gdzie i jak się porusza, to nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo - mówi właściciel sklepu spożywczego.
Inaczej sprawa wygląda wg Jarosława Boreckiego, zastępcy dyrektora ZIM-u.
- Słupki postanowiliśmy zainstalować po interwencjach ze strony mieszkańców, którzy korzystają z przejścia w tej części miasta. Te osoby zwracały nam uwagę na niebezpieczeństwo grożące pieszym - mówi dyrektor Borecki. Od niego usłyszeliśmy także, że spółka Manhatan była zainteresowana otrzymaniem w darmowe użyczenie tego odcinka pasa drogowego.
- Takie rozwiązanie nie jest możliwe, ale jesteśmy otwarci na rozmowy ze spółką. Liczymy, że jej zarząd się do nas odezwie - dodaje Borecki. Jak się dowiedzieliśmy, sprawą słupków niektórzy kupcy z hali chcą zainteresować radnych. Według nich handlowcy nie są traktowani w mieście równo, bo sieciówki mają większe względy. - Wystarczy przypomnieć, jak pomagano właścicielom niektórych Biedronek - mówią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?