Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W polskich wodach Bałtyku rusza największy na świecie projekt wyławiania sieci widm

mat. pras. WWF
Kilkadziesiąt kutrów i ekipa nurków, od maja do sierpnia tego roku wyłowią do 350 ton sieci z Bałtyku.
Kilkadziesiąt kutrów i ekipa nurków, od maja do sierpnia tego roku wyłowią do 350 ton sieci z Bałtyku. archiwum
Rusza największy i jedyny na świecie projekt oczyszczania morza z sieci widm, który jest realizowany przez Kołobrzeską Grupę Producentów Ryb we współpracy z organizacją ekologiczną WWF Polska.

Kilkadziesiąt kutrów i ekipa nurków, od maja do sierpnia tego roku wyłowią do 350 ton sieci z Bałtyku. W ten sposób z morza znikną odpady niebezpieczne dla ryb, ptaków i ssaków morskich.

Oczyszczanie Bałtyku z sieci widm jest kontynuacją działań zainicjowanych przez naszą fundację w 2011 roku - tłumaczy Marta Kalinowska z WWF Polska. - We współpracy z ekspertami i rybakami wypracowaliśmy metody usuwania odpadów tego typu. Poznaliśmy też skalę problemu. Okazuje się bowiem, że sieci porzucone bądź zagubione przez rybaków nadal łowią, zachowując do 20 procent ich zdolności do połowu.

W ramach tych działań udało się wyciągnąć 27 ton sieci. Teraz wspólnie z Kołobrzeską Grupą Producentów Ryb wyciągniemy ich wielokrotnie więcej.

Według szacunków WWF Polska, tylko w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego może zalegać nawet 800 ton sieci widm. Sieci te nadal łowią ryby. Jak pokazują badania naukowe, łowność pozostawionych w morzu sieci utrzymuje się w granicach od 6 do 20% ich roboczej zdolności połowowej. Ten niekontrolowany przyłów ryb oraz innych organizmów, w tym ptaków i ssaków morskich, może wpływać negatywnie na żyjące w morzu populacje oraz stabilność ekosystemu.

Wyławianie zostanie przeprowadzone w miejscach wytypowanych przez ekspertów, gdzie występują największe koncentracje zagubionych sieci. Po wyłowieniu zostaną poddane profesjonalnej utylizacji na lądzie.

Oprócz wyciągania sieci przez kutry rybackie, w akcji wezmą udział nurkowie. Spora część sieci jest gubiona w rezultacie zaczepów na wrakach. Z kolei ich oczyszczanie może odbywać się wyłącznie przy udziale nurków. Dzięki współpracy z Akademią Morską w Szczecinie i zaangażowaniu statku Nawigator, należącego do tej placówki, zostaną wytypowane dwa wraki do oczyszczenia.
W ramach projektu zostanie również wypracowany elektroniczny system znakowania sieci rybackich - dodaje Kalinowska. - Pozwoli to w przyszłości ustalać właściciela zagubionego bądź porzuconego sprzętu połowowego. W rezultacie doprowadzi do ograniczenia procederu wyrzucania starych sieci rybackich bezpośrednio do morza i pozwoli na ograniczenie ilości zalegających w morzu starych sieci.

Akcję wspiera Ministerstwo Środowiska, Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej oraz europoseł Jarosław Wałęsa. Ten ostatni zadeklarował organizację specjalnej konferencji poświęconej problemowi sieci widm, która odbędzie się w Parlamencie Europejskim.

Akcja jest prowadzona w ramach realizacji inwestycji pt. "Usuwanie z dna Bałtyku utraconego przez rybaków i zalegającego sprzętu połowowego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza