Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski szpital ma zostać spółką z o.o.

Zbigniew Marecki
Sondaż wśród pracowników słupskiego szpitala potrwa prawie tydzień. Nie wiadomo jednak, czy będzie miał jakiekolwiek znaczenie.Decyzję o przekształceniu podejmują radni Sejmiku.
Sondaż wśród pracowników słupskiego szpitala potrwa prawie tydzień. Nie wiadomo jednak, czy będzie miał jakiekolwiek znaczenie.Decyzję o przekształceniu podejmują radni Sejmiku. Archiwum
Związkowcy prowadzą sondaż wśród pracowników słupskiego szpitala.

Prawdopodobnie już w II kwartale bieżącego roku radni wojewódzcy będą głosować uchwałę o komercjalizacji słupskiego szpitala, która ma go przekształcić w spółkę prawa handlowego. Prawdopodobnie ma zostać spółką z o.o. Nadal w stu procentach szpital będzie własnością marszałka województwa.

O tych planach w miniony wtorek załogę szpitala podczas spotkania poinformowała wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń.

- To nie jest zaskakująca decyzja, bo wcześniejsze plany przewidywały przekształcenie szpitala po 1 stycznia 2013 roku. Z kolei Regionalny Program Strategiczny w zakresie zdrowia zakłada dokonanie tej zmiany w II połowie 2015 roku . Teraz przygotowujemy się do wykonania tego planu. Dlatego już jest opracowywany operat szacunkowy nieruchomości szpitala - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. Jej zdaniem słupski szpital będzie komercjalizowany jako ostatni z dużych szpitali w województwie.

Radny Wojewódzki Jerzy Barzowski, który pracuje w Komisji Zdrowia Sejmiku Pomorskiego, jest zaskoczony działaniami Zarządu Województwa.

- Do tej pory na naszej komisji ani razu nie informowano o tego typu planach - mówi. Słyszał jedynie, że szpital jest zadłużony na ponad 60 milionów złotych. Nie wie jednak, czy tę informacje należy traktować poważnie.

Z ust pani Zych- Cisoń usłyszeli ją także pracownicy. Są zdziwieni, bo do tej pory mówiono o znacznie niższym zadłużeniu. Tymczasem działające w szpitalu związki zawodowe rozpoczęły w tej placówce sondaż dotyczący komercjalizacji. Pytają w nim, czy pracownicy chcą komercjalizacji.

- Uważam , że nasz szpital powinien być szpitalem strategicznym. Wg mnie nie ma konieczności jego komercjalizacji. Jest nowym obiektem , z nowoczesnym sprzętem medycznym, pracuje w nim wysokospecjalistyczna i doświadczona kadra medyczna. To wszystko daje przesłanki ku temu, żeby nadal się rozwijać i zwiększać przychody, zarówno poszerzając panel usług medycznych, jak i ich sprzedaż na zewnątrz. Obniżony ostatnio poziom przychodów z działalności podstawowej moim zdaniem jest "przejściowy". Jestem spokojna, bo moim zdaniem kierunek działań jest właściwy - mówi Jadwiga Stec, szefowa szpitalnej Solidarności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza