Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa mecze Energi Czarnych zadecydują, na kogo trafi w play off

Rafał Szymański
Słupscy zawodnicy świetną grą mogą zapewnić sobie co najmniej czwarte miejsce przed finiszem rundy zasadniczej.
Słupscy zawodnicy świetną grą mogą zapewnić sobie co najmniej czwarte miejsce przed finiszem rundy zasadniczej. Łukasz Capar
Już dawno końcówka sezonu zasadniczego nie była tak dramatyczna. Nie ma jednoznacznych rozwiązań i wariantów wskazujących na kogo trafi EC.

Słupski klub notuje świetną serię, wygrał już ósmy mecz z rzędu w Tauron Basket Lidze i jak burza idzie w stronę czołówki tabeli. O tym, które zajmie miejsce, zadecydują dwa ostatnie mecze: w środę z PGE Turowem Zgorzelec i w niedzielę na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański (to spotkanie rozpocznie się tak jak pozostałe starcia kolejki dopiero o godz. 20). Co bardziej analityczni kibice próbują znaleźć wszystkie rozwiązania, które mogą się przytrafić słupskiemu zespołowi i już teraz określić, kto będzie rywalem Czarnych Panter w pierwszej rundzie play off. Jeśli Energa Czarni wygra oba spotkania, które zostały do końca rundy zasadniczej, będzie w pierwszej czwórce i przystąpi do gier ćwierćfinałowych z atutem dwóch pierwszych meczów w hali Gryfia, co ma w tej fazie niebagatelne znaczenie. Nie wszystko jednak zależeć będzie od słupskiego zespołu. Zwycięstwo w miniony niedzielny wieczór AZS Koszalin nad Śląskiem Wrocław spowodowało, że słupszczanie nie zajmą drugiego miejsca na koniec sezonu zasadniczego. Zakładając wygraną AZS w ostatnim meczu we Włocławku z Anwilem (gospodarze od chwili zwolnienia kilku zawodników nie wygrali jeszcze meczu), okaże się, że słupski klub nie wyprzedzi akademików. W przekroju dwóch gier słupszczanie są gorsi tzw. małymi punktami (68:76 i 84:76).

Według pierwszych wyliczeń internautów, największe szanse, sięgające 42 procent, Energa Czarni ma na grę w ćwierćfinałach play off przeciwko Śląskowi Wrocław (pierwsze mecze w Słupsku); 39 procent, że trafi na Rosę Radom; 10 procent - na Asseco Gdynia i po 4 procent, że trafi na PGE Turów Zgorzelec i AZS Koszalin.

Już jednak wynik najbliższego środowego starcia z mistrzem Polski - jeszcze ligowe - przeniesionego z XVI kolejki może zmienić te obliczenia.

Jedno jest pewne, spośród ośmiu zespołów, które zagrają w tegorocznym play off, nieprzerwanie od 2005 roku występuje na tym etapie PGE Turów Zgorzelec. Energa Czarni jest wśród czołowej ósemki od 2006 roku, z przerwą w 2008 r., gdy zagrała tylko w pre play off. To także pokazuje stabilny poziom i wkład Energi Czarnych w rozwój Polskiej Ligi Koszykówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza