Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozcięte druty kolczaste na Szczecińskiej. Zostaną usunięte

Daniel Klusek
Druty kolczaste rozciągnięte tuż przy chodniku przy ul. Szczecińskiej. Straż miejska nakazała ich usunięcie.
Druty kolczaste rozciągnięte tuż przy chodniku przy ul. Szczecińskiej. Straż miejska nakazała ich usunięcie. Łukasz Capar
- Ktoś nierozsądny rozciągnął druty kolczaste przy chodniku - alarmuje pan Bogdan ze Słupska. - To niebezpieczne dla przechodniów.

O sprawie w poniedziałek rano poinformował nas pan Bogdan.

- Jak bardzo trzeba nie mieć wyobraźni, aby rozciągnąć drut kolczasty tuż obok chodnika - mówi nasz czytelnik. - Chodnik po tej stronie ulicy Szczecińskiej jest wąski. Z trudem tam wyminą się przechodnie. A tych jest sporo, bo tuż obok jest pizzeria i przystanek autobusowy. Drut kolczasty nie powinien tam zostać rozciągnięty. Przecież wystarczy, że ktoś zsunie się ze skarpy przy chodniku i zatrzyma się na ostrych kolcach drutu. To może spowodować poważne poranienia. Tędy przechodzi młodzież z pobliskich szkół. Wystarczy jeden głupi wybryk i nieszczęście gotowe. Jeśli wspólnota mieszkaniowa chce uniemożliwić obcym wstęp na swój teren, to niech to zrobi w taki sposób, żeby nikogo nie narazić na poranienie.

Słupszczanin poprosił nas, byśmy o sprawie poinformowali odpowiednie służby, które nakażą demontaż drutu. Zadzwoniliśmy więc do straży miejskiej. Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku, gdy dowiedziała się o problemie, natychmiast wysłała na miejsce funkcjonariuszy.

- Drut kolczasty w tym miejscu może stanowić realne zagrożenie dla zdrowia i życia przechodniów - mówi Iwona Jakiel. - Strażnicy ustalą, kto rozciągnął drut kolczasty i nakażą jego natychmiastowe usunięcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza