Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Twój pies Twoja kupa" jak słupszczanie reagują na kampanię

Aleksandra Chcińska
Kampania "Twój pies Twoja kupa” zorganizowana w kwietniu i maju 20015 roku przez Urząd Miasta Słupska i Straż Miejską pod patronatem "Głosu Pomorza” rozpoczęła się 20 kwietnia.
Kampania "Twój pies Twoja kupa” zorganizowana w kwietniu i maju 20015 roku przez Urząd Miasta Słupska i Straż Miejską pod patronatem "Głosu Pomorza” rozpoczęła się 20 kwietnia. Krzysztof Piotrowski
Kampania "Twój pies Twoja kupa" zorganizowana w kwietniu i maju 20015 roku przez Urząd Miasta Słupska i Straż Miejską pod patronatem "Głosu Pomorza" rozpoczęła się 20 kwietnia.

Wiosną szczególnie widać niestosowanie się do wytycznych prawa. Trawniki miejskie wprost toną w nieczystościach. Walka z niesubordynacją właścicieli czworonogów przyjęła tym razem nieco inne oblicze.

Akcja społeczna ma za zadanie wyuczenia w mieszkańcach miasta pewnych nawyków, które w pozytywny sposób przyczynią się do zmiany otoczenia. Doczekaliśmy się pewnej patowej sytuacji, z jednej strony oczekujemy, że nasze środowisko życia będzie nam przyjazne. Chcemy by nasze dzieci bawiły się w czystych piaskownicach, a my na modłę zachodnich miast ze spokojem mogli korzystać rekreacyjnie z trawników. Niestety z drugiej strony robimy niewiele by sprzątać sami po sobie. Widać jednak pozytywną tendencję.

Zobacz także "Karna kupa" za niesprzątanie po psie. Wspólna akcja ratusza i straży miejskiej

Jak mówi Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku: -Mieszkańcy Słupska są zobligowani prawem miejscowym do uprzątnięcia nieczystości po swoich pupilach. Kary nakładane przez straż w wysokości od 20 do 500 złotych nie są dla ludzi wystarczającym powodem stosowania się do regulaminu. Każdego dnia patrol strażników specjalnie pod kątem akcji wypatruje słupszczan, którzy po swoich zwierzętach sprzątają obdarowując ich "kwiatkami na rabatki".

Reakcja na strażników miejskich jest zwykle taka sama. Zdziwienie, pierwsza myśl, że coś się wydarzyło. Nagrodzona wyróżnieniem przy placu Broniewskiego dziewczyna stwierdziła:

-Nie rozumiem jak można nagradzać za coś co powinno być standardem. Od zawsze porządkuje przestrzeń po swoim psie. Przychodzę do parku kilka razy dziennie. Robię to tak dla innych, jak dla siebie. Co nie zmienia faktu, że to bardzo miłe.

Nie wszyscy, których udało nam się spotkać reagowali z podobnym entuzjazmem. Część napotkanych osób zmienia temat, próbując się wyprzeć sytuacji, której byliśmy świadkami. Póki co strażnicy w ramach kampanii nie chcą od razu wypisywać mandatów. Po pierwszym tygodniu z założenia wymierzane konsekwencje będą z najwyższej półki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza