Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Karolem Gruszeckim po porażce z Turowem

Rafał Szymański
Na zdjęciu z lewej Karol Gruszecki
Na zdjęciu z lewej Karol Gruszecki Archiwum
W spotkaniu przeciwko PGE Turowowi Zgorzelec (przegranym przez Energę Czarnych 67:85) słabo punktowo zagrał Karol Gruszecki , do tej pory jeden z najlepszych zawodników Energi Czarnych Słupsk.

Może było to spowodowane kontuzją kciuka. Gruszecki zdobył tylko 4 punkty, jeszcze w lidze tak mało razy nie trafił do kosza rywala.

PGE Turów Zgorzelec bardzo wysoko postawił wam poprzeczkę w tym spotkaniu.
Karol Gruszecki: Ciężko to powiedzieć. Myślę, że to my, zawodnicy Energi Czarnych, nie zagraliśmy tak, jak powinniśmy. Nie zagraliśmy swojego basketu, przede wszystkim w obronie. Co mogę więcej mówić, rzucili nam 85 punktów. W żadnym momencie tego meczu nie mogliśmy mówić, że jesteśmy w stanie ich zatrzymać. Oni oddawali rzuty, kiedy chcieli, a my tego nie mogliśmy kontrolować.

Byli zbyt silni? Co bowiem spowodowało, że nie graliście swojej koszykówki?
Mają bardzo dobrych zawodników, byli mocno zmotywowani, są bardzo dobrą drużyną. Myślę, że teraz będą szli w górę, widać, że ostatnio łapali formę na play off. Mimo wszystko my nie graliśmy swojego meczu. Myślę, że ja szczególnie. Przepraszam chłopaków z naszego zespołu, że nie pomogłem. Mamy jeszcze jeden mecz do końca, tak że musimy przygotować się na Polpharmę i wygrać koniecznie ten mecz.

Uprzedziłeś kolejne pytanie. Jest jakiś powód, że tym razem ten mecz ci nie wyszedł?
Oczywiście zdarzają się takie spotkania, nie zawsze wszystko super wychodzi. Nie chcę używać żadnych wymówek. Po prostu nie wyszedł mi mecz. Mam nadzieję, że na Polpharmę będę już gotowy.

Czy to może być oznaka, jakiegoś większego dołku formy przed play off?
Wszyscy mi mówią, przez cały sezon, że złapię dołek. Nie rozumiem tego. Gram w miarę równo, myślę, że o żadnym dołku nie może być mowy. Cała drużyna gra dobrze. Nie wyszedł nam po prostu jeden mecz. Zresztą Turów ma dobrą obronę i dobrych zawodników i może się po prostu tak stać. Na Polpharmę będzie jednak z nami wszystko OK.

Rozmawiał Rafał Szymański

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza