Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator Marek Buchwald pozwał "Głos" i przegrał sprawę

Bogumiła Rzeczkowska [email protected]
Słupski sąd okręgowy oddalił pozew Marka Buchwalda, zastępcy prokuratora okręgowego, który domagał się od "Głosu" przeprosin.
Słupski sąd okręgowy oddalił pozew Marka Buchwalda, zastępcy prokuratora okręgowego, który domagał się od "Głosu" przeprosin. Archiwum
Słupski sąd okręgowy oddalił pozew Marka Buchwalda, zastępcy prokuratora okręgowego, który domagał się od "Głosu" przeprosin.

Sprawa dotyczy artykułu Zbigniewa Mareckiego z kwietnia ubiegłego roku "Doniesienie na Policji: pobił mnie prokurator", w którym autor opisał konflikt sąsiedzki z udziałem Marka Buchwalda, zastępcy słupskiego prokuratora okręgowego.

Marek Buchwald uważał, że naruszono jego dobra osobiste przez ujawnienie jego danych i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, iż jest sprawcą fizycznej napaści i pobicia sąsiada, oraz sugerowanie, że swoim zachowaniem poza służbą naruszył powagę urzędu prokuratora. Jego zdaniem publikacja naraziła go na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu i pełnienia funkcji.

Zobacz także: Mieszkaniec Kobylnicy: pobił mnie prokurator

Sąd oddalił powództwo w całości i obciążył Marka Buchwalda kosztami procesu. Uznał, że dziennikarz miał prawo opublikować materiał, mimo że nie rozmawiał z prokuratorem. Dlatego, że zrobił wszystko, by się z nim skontaktować. Prokurator wiedział, o jaki temat chodzi, miał numer telefonu dziennikarza, ale nie oddzwonił. Sędzia Janusz Blicharski zauważył też, że prokuratorem się jest także po godzinach pracy. Natomiast tekst nie zwierał ani słowa oceny, nie wskazywał, która ze stron konfliktu sąsiedzkiego ma rację, czego do dzisiaj sądy karne także nie rozstrzygnęły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza