Solidarność protestuje w sprawie szpitala (wideo)

Zdaniem Stanisława Szukały, przewodniczącego Zarządu Regionu Solidarności w Słupsku przekształcenie szpitala z zakładu opieki zdrowotnej w spółkę handlową nie zmieni nic na lepsze.

- To przekształcenie nie spowoduje, że Narodowy Fundusz Zdrowia od razu da szpitalowi lepszą umowę. Czy na tym zyskają pracownicy, których już teraz nie stać, aby prywatnie wykupić usługę w szpitalu? Na pewno nie. Nic o tym się nie mówi. Natomiast wyniki kontroli NIK pokazują, że tam, gdzie doszło do przekształceń własnościowych w szpitalach, sytuacja się raczej pogarszała. Nie tylko ograniczano zakres świadczonych usług, ale także ograniczano zatrudnienie personelu. Perspektywy zatem nie są zbyt dobre - mówi Szukała.

Zobacz także Słupski szpital ma zostać spółką z o.o.

Z tego względu Solidarność przygotowuje się do akcji protestacyjnej. Na początek zamierza zaprosić na pikietę protestacyjną mieszkańców miasta przed szpitalem.
- Liczymy, że na nasze wezwanie zareagują wszyscy, którzy chcą korzystać z usług szpitala bez komercyjnych ograniczeń - dodaje Szukała. Na razie jednak nie wyznaczono daty pikiety.

Za to wiadomo, że spora delegacja związkowców pojedzie do Gdańska 20 maja, czyli w dniu, kiedy w Urzędzie Marszałkowskim odbywać się będzie posiedzenie Komisji Zdrowia Sejmiku Pomorskiego. Po raz drugi związkowcy Solidarności oraz przedstawiciele szpitala pojadą do Gdańska 25 maja, gdy podczas sesji Sejmiku Pomorskiego będzie głosowany projekt uchwały dotyczący przekształcenia szpitala w spółkę prawa handlowego.

Nie jest wykluczone, że ze związkowcami pojedzie także poseł Jolanta Szczypińska z PiS, która jest również przeciwnikiem tego rodzaju przekształceń własnościowych szpitala. Podobnie wypowiadają się radni wojewódzcy PiS: Roman Giedrojć ze Słupska oraz Jerzy Barzowski z Bytowa, choć są przekonani, że w obecnej sytuacji politycznej w kraju trudno będzie powstrzymać większość z Platformy Obywatelskiej w Sejmiku do wstrzymania się z decyzjami dotyczącymi przekształceń.