Dzieci się na nich wieszają, przechylają. Wystarczy naprawdę bardzo niewiele, aby bramka się przewróciła i dojdzie do tragedii podobnej do tej, o której można było niedawno usłyszeć - mieszkaniec zaalarmował burmistrza Miastka.
Pojechaliśmy na miejsce. Faktycznie, bramki nie są zakotwione i przy użyciu nawet niewielkiej siły można je przewrócić. Bramki są metalowe i dosyć ciężkie. Gdyby taka bramka przygniotła dziecko, mogłoby dojść do tragedii.
Zobacz także Roman Ramion ponownie burmistrzem Miastka
Roman Ramion obiecuje, że bramki zostaną zabezpieczone. - Poleciłem też, aby sprawdzić stan wszystkich bramek na obiektach gminnych. Jeśli znajdziemy inne takie miejsca, to zadziałamy, aby nie doszło do tragedii - mówi burmistrz Roman Ramion.
Teren rekreacyjny w Świerzenku został niedawno zagospodarowany m.in. z zewnętrznej dotacji. Czy możliwe jest, aby projekt nie przewidywał zabezpieczenia bramek? - To bramki poza projektem. Dostaliśmy je ze szkoły zawodowej, odnowiliśmy i ustawiliśmy. Bramki są dosyć stabilne, ale oczywiście w ciągu kilku dni je zabezpieczymy. Już wykonywane są specjalne kotwy - mówi Adam Bartoszewicz, sołtys Świerzenka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?