Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miastecki ratusz ma problem z informacją publiczną

Andrzej Gurba [email protected]
Jan Gajo, sekretarz w Urzędzie Miejskim w Miastku, mówi, że rejestr umów cywilnoprawnych jest dostępny na miejscu.
Jan Gajo, sekretarz w Urzędzie Miejskim w Miastku, mówi, że rejestr umów cywilnoprawnych jest dostępny na miejscu. Archiwum
Jan Gajo, sekretarz w Urzędzie Miejskim w Miastku, mówi, że rejestr umów cywilnoprawnych jest dostępny na miejscu.

Nie będzie jednak publikacji rejestru umów cywilnoprawnych w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Miastku. - W BIP-ie byłby z tego powodu śmietnik - stwierdza Jan Gajo, sekretarz Urzędu Miejskiego w Miastku.

Publikowania w BiP-ie umów cywilnoprawnych domagał się radny Tomasz Borowski.
- Już około 300 samorządów w Polsce zdecydowało się na publikowanie umów cywilnoprawnych. Miastko powinno do nich dołączyć. Obecnie w Biuletynie Informacji Publicznej można znaleźć informacje dotyczące inwestycji - firma, kwota itd. Nie ma jednak żadnej publicznej informacji na temat umów o mniejszym ciężarze gatunkowym, na mocy których też są jednak wydane gminne, a więc publiczne pieniądze. Mieszkańcy mają prawo do informacji na temat tego,z kim taka umowa została zawarta, jaki jest jej zakres, koszty itd. Także w imię przejrzystości i kontroli nad władzą - mówił Borowski.

Zobacz także Miastecki ratusz nie chce opublikować wyników wyborów

Miastecki ratusz po analizie dokonanej przez prawników skłaniał się do publikowania rejestru. Ostatecznie tego jednak nie zrobi. - To byłby prawdziwy śmietnik. Rejestr jest prowadzony ręcznie. Poza tym to ogrom pracy. Chodzi o skanowanie bardzo dużej ilości dokumentów - mówi Jan Gajo, sekretarz Urzędu Miejskiego w Miastku. Dodaje, że każdy chętny może zapoznać się z takim rejestrem w urzędzie. - To są jawne dane. W rejestrze są zapisy dotyczące między innymi stron umowy i jej zakresu - stwierdza Gajo.

Nie ma jednak kwot i kosztów. - Można dodatkowo poprosić o wgląd do konkretnej umowy i poznać koszty - oznajmia Gajo. Sekretarz mówi, że w miesiącu jest kilka wniosków o udostępnienie informacji publicznej (3-4).

W 2013 roku miastecki ratusz zawarł 225 umów cywilnoprawnych. W 2014 roku było ich 144.Radny Borowski domagał się też publikowania kalendarza spotkań burmistrza. Ten ostatni nie widzi takiej potrzeby, argumentując, że informuje o swoich służbowych spotkaniach na sesjach.

Jak jesteśmy przy informacji publicznej, to wspomnijmy, że opornie, niestety, idzie ratuszowi publikacja w Biuletynie Informacji Publicznej protokołów z posiedzeń komisji rady, na których dyskutuje się o ważnych dla gminy sprawach, przedstawia się wnioski, podejmowane są decyzje. Sekretarz już dawno obiecał publikację protokołów, a w BIP-ie jest ciągle "dział w budowie" w tej zakładce. Nie ma ani jednego dokumentu od początku tej kadencji rady.- Obiecuję, że za kilka dni takie protokoły się pojawią - oznajmia Gajo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza