Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa "Opty" decyzją starosty trafi do sądu

Alek Radomski [email protected]
Starosta ma wątpliwości co do działalności Centrum Sportów Wodnych "Opty"  w Ustce.
Starosta ma wątpliwości co do działalności Centrum Sportów Wodnych "Opty" w Ustce. Mariusz Surowiec
Starosta ma wątpliwości co do działalności Centrum Sportów Wodnych "Opty" w Ustce. Chce, aby sąd uchylił uchwały zarządu klubu.

- Zarząd klubu nie powinien był zwalniać się z niepłacenia składek członkowskich, powołując się na pracę społeczną na rzecz klubu - do takich wniosków doszedł Zdzisław Kołodziejski, starosta słupski, zbadawszy dokumentację "Opty". Zauważył, że składek nie płaciła też komisja rewizyjna, za co została odwołana.

Zobacz także Sztorm w usteckim klubie żeglarzy Opty

Choć jej członkowie należności uregulowali, to nie zostali przyjęci ponownie w poczet członków. Co więcej, odwołanie komisji nastąpiło, kiedy ta chciała przeprowadzić kontrolę w klubie. Miesiąc później - w listopadzie 2014 wybrano za to nową komisję rewizyjną, której przewodniczyła księgowa zatrudniona przez zarząd w "... wyniku czego mogą pojawić się zastrzeżenia co do rzetelności jej pracy jako członka organu kontroli wewnętrznej np. przy ocenianiu dokumentów" - stwierdził starosta we wniosku do sądu o uchylenie kilku uchwał zarządu, opisując sytuację w klubie.

Starostwo dopatrzyło się też nieścisłości w statucie usteckiego klubu uczniowskiego. Mówi on bowiem, że dochody "Opty" mogą pochodzić z działalności gospodarczej. Jest to niezgodne z przepisami prawa, a klub nie jest organizacją pożytku publicznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza