Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapasy na dobre wracają do Słupska. Świetny pokaz w SP nr 10 (wideo)

Rafał Szymański [email protected]
W pokazie w Szkole Podstawowej nr 10 wystąpili zawodnicy Zapaśniczego Klubu Sportowego  Miastko pod kierownictwem Kazimierza  Wanke.
W pokazie w Szkole Podstawowej nr 10 wystąpili zawodnicy Zapaśniczego Klubu Sportowego Miastko pod kierownictwem Kazimierza Wanke. Krzysztof Głowinkowski
W obecności prezesa Polskiego Związku Zapaśniczego odbył się w Słupsku pokaz w tej dyscyplinie sportu. Reaktywacja Piasta stała się faktem.

Szkoła Podstawowa nr 10 w Słupsku gościła zapaśników miejscowego Piasta oraz ZKS Miastko. Ci ostatni, pod wodzą Kazimierza Wanke, zaprezentowali wspaniały pokaz zapasów, jako dyscypliny sportowej, ale także jako sportu ogólnorozwojowego, uczącego koordynacji, siły, techniki i sprytu.

To pierwsza tak duża i oficjalna próba zaakcentowania, że zapasy wracają do Słupska. Po rozwiązaniu w 1992 roku Piasta, grupa byłych zapaśników tego klubu i miłośników tej dyscypliny reaktywowała sekcję. W grodzie nad Słupią obecny był Grzegorz Pieronkiewicz, prezes Polskiego Związku Zapaśniczego. - Cieszę się, że jest grupa ludzi, która chce reaktywować zapasy nad Słupią. Początek już mamy. Ja ze swojej strony dokonam wszelkich starań, by to się udało. Zadowolony jestem z takiej cennej inicjatywy. Obecny szkoleniowiec Piasta Paweł Rozenbajger był kiedyś moim trenerem. Wiem, że to odpowiedni człowiek do poprowadzenia zajęć - mówił na pokazie szef Polskiego Związku Zapaśniczego.

Zobacz także: Zapasy odradzają się w Słupsku

Pokaz odbył się nieprzypadkowo w SP nr 10. Jej dyrektor Bogdan Leszczuk przychylnie patrzy na tę dyscyplinę. - Pojawili się u mnie fanatycy, którzy trenowali zapasy jeszcze w hali przy ul. Rybackiej. Pokaz miał na celu zaprezentowanie dzieciom tej dyscypliny. Mam też nadzieję, że od września u nas w SP 10 będą zajęcia zapasów, chociaż popołudniowe. Chcemy zadać kłam temu, że dzieci są niesprawne. Są osoby zainteresowane tym tematem, mam nadzieję, że to wypali - mówił dyrektor placówki.

Obecnie w Piaście trenuje około 20 młodych zawodników. Są już kolejni chętni. Są już także pierwsi sponsorzy. Sekcja współpracuje z gigantami zapasów w regionie - ZKS Miastko, stąd zaproszenie do pokazu wychowanków Kazimierza Wanke. Ich popisy wzbudziły entuzjazm. - Zapasy są dyscypliną, która potem powoduje, że można odnaleźć się w każdej innej dyscyplinie - opowiada Paweł Rozenbajger, szkoleniowiec Piasta.

Przyjazd prezesa PZZ nie jest przypadkowy. Dzięki staraniom ludzi z Piasta Ministerstwo Sportu i Turystyki może uruchomić pieniądze, które zostaną przekazane na treningi zapasów w szkołach. Muszą się do tego jeszcze ustosunkować władze miasta.

- Mamy taki program z ministerstwem sportu "Zapasy sportem wszystkich dzieci". Wprowadzamy go w szkołach. W tym roku objętych nim jest 70 placówek. Chcielibyśmy, by funkcjonował on także w Słupsku - dodał Pieronkiewicz.Do reaktywacji i pokazu przyczynił się Lech Szcześniak. Dzięki jego staraniom Piast odbudował się jesienią 2014 roku. Treningi odbywają się w Kuźni Sportu w Galerii Podkowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza