Armada ponad 40 okrętów wojennych różnych państw NATO weszła do portu w Gdyni. Część w nich będzie przez weekend udostępniona do zwiedzania. W najbliższy poniedziałek znów wyjdą jednak w morze, by wziąć udział w rozpoczynających się właśnie największych manewrach na Morzu Bałtyckim w tym roku.
Mowa o wieloetapowych ćwiczeniach BALTOPS 2015, które to po raz pierwszy odbywają się bez udziału Rosji. Zgodnie z planem marynarze sprawdzą się w prowadzeniu międzynarodowej operacji pokojowej w sytuacji narastającego kryzysu.
Zobacz także: Anakonda 2014. Jak wyglądały ćwiczenia wojska? (zdjęcia, wideo)
Scenariusz zakłada międzynarodową interwencję pod auspicjami ONZ, której częścią jest utworzenie strefy bezpieczeństwa niedostępnej dla żeglugi. Ale jak informuje Ministerstwo Obrony Narodowej, manewry nie ograniczają się tylko do Morza Bałtyckiego i jednostek Marynarki Wojennej. Wezmą w nich również udział Siły Powietrzne i Wojska Lądowe państw NATO i państw stowarzyszonych z paktem.
W planach są też strzelania na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce i operacja desantowa na plażach w okolicach uzdrowiska. Równolegle marynarze wprowadzą blokadę morską i przećwiczą, jak to określono, "wymuszanie pokoju", przeciwdziałanie aktom piractwa i terroryzmu. Również przeszkolą się w niedopuszczaniu do desantu sił przeciwnika.
Trwające dwa tygodnie manewry zakończą się 20 czerwca w niemieckim porcie Kilonia. Manewry BALTOPS organizowane są od 1972 roku na Morzu Bałtyckim. Początkowo były to ćwiczenia, w których brały udział siły Sojuszu Północnoatlantyckiego. Od 1993 roku do udziału w manewrach zostały zaproszone nowe państwa z byłego bloku wschodniego, w tym Polska. Od tamtej pory ćwiczenia BALTOPS są organizowane w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
