Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś celowo odkręcił kurki z gazem w bloku w Bytowie. Policja prowadzi śledztwo

Sylwia Lis
Ktoś celowo odkręcił kurki z gazem w bloku przy ul. Domańskiego.
Ktoś celowo odkręcił kurki z gazem w bloku przy ul. Domańskiego.
O krok od tragedii w Bytowie. Ktoś celowo odkręcił kurki z gazem w jednym z mieszkań. Mówi się o konflikcie rodzinnym.

Chwilę grozy przeżyli mieszkańcy ulicy Domańskiego w Bytowie. Kilka dni temu przed szóstą rano obudziły ich syreny alarmowe straży pożarnej.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o ulatniającym się gazie w jednym z mieszkań w bloku - mówi Stefan Pituch, rzecznik prasowy Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej.

Na miejscu okazało się, że w jednym z mieszkań ktoś celowo odkręcił kurki od gazu. Strażacy stwierdzili dość spore stężenie gazu. Pomieszczenie wywietrzono, a następnie dokonano kolejnego pomiaru. Tym razem gaz nie był już wyczuwalny. W mieszkaniu była tylko właścicielka mieszkania. Sprawą zajęli się bytowscy policjanci, bo istnieje podejrzenie, że gaz ktoś mógł odkręcić celowo.

- Zatrzymano właściciela mieszkania i został on przesłuchany - mówi Jarosław Juchniewicz z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. - W tej chwili prowadzimy śledztwo z artykułu 160 paragraf 1, który mówi, że kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak dodaje rzecznik policji, wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

Sąsiedzi są wstrząśnięci i przerażeni. - Małżeństwo od dłuższego czasu jest skonfliktowane - mówi jeden z mieszkańców bloku. - Są w separacji, będą się rozwodzić. Boimy się o nasze życie. Gdyby straż nie przyjechała na czas, i gdyby ktoś nie wyczuł gazu, wystarczyłoby włączyć światło i cały blok by wybuchł. Podobne zdarzenie rok temu miało miejsce w Lęborku. Tam również był konflikt i zakończył się tragicznie. Ranne zostały dzieci, a sam sprawca zginął.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza